Korea Północna zapowiedziała, że kolejny test bomby wodorowej może przeprowadzić na Pacyfiku

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Dotychczas mieliśmy okazję przekonać się, że Kim Dzong Un nie lubi żartować. Gdy zapowiadano testy rakiet balistycznych lub broni nuklearnej, Korea Północna bez pytania o zgodę zwyczajnie przeprowadzała próby i nie przejmowała się żadnymi sankcjami, groźbami oraz izolacją. Mało tego - Un jest przekonany, że krytyka Stanów Zjednoczonych jest dowodem na to, iż podąża we właściwym kierunku.

 

Minęły około trzy tygodnie od ostatniej szóstej próby nuklearnej. Od tego czasu wiele się wydarzyło. Przede wszystkim Donald Trump i Kim Dzong Un grozili sobie nawzajem, ale USA nałożyły także kolejne sankcje gospodarcze i zagroziły restrykcjami każdemu państwu, które wspiera reżim. Co więcej, podczas niedawnego przemówienia na forum ONZ, Trump zagroził "całkowitym zniszczeniem" Korei Północnej.

 

Wypowiedź amerykańskiego przywódcy wywołała falę komentarzy - również tych negatywnych. Odpowiedział na nią sam Kim Dzong Un w rzadkim osobistym oświadczeniu, które było transmitowane w państwowej telewizji. Wódz Korei Północnej nie tylko nazwał Trumpa "psychicznie obłąkanym starym ramolem", ale także stwierdził, że poczuł się urażony wystosowanymi przez niego groźbami, dotyczącymi inwazji i całkowitym zniszczeniem jego państwa.

Minister Spraw Zagranicznych Korei Północnej Ri Yong Ho stwierdził, że reakcją na tego typu groźby może być test bomby wodorowej nad Oceanem Spokojnym. Władze zwykle w takich sytuacjach nie podają szczegółów i również w tym przypadku nie dowiedzieliśmy się żadnych konkretów. Jeśli Korea Północna faktycznie przygotowuje kolejną próbę nuklearną, dowiemy się o niej dopiero w ostatniej chwili.

 

Istnieje jednak spore prawdopodobieństwo, że detonacja bomby wodorowej nad Pacyfikiem może zachęcić USA do reakcji. Dodajmy do tego, że w Stanach Zjednoczonych zaczęto dyskutować nad możliwością strzelania do północnokoreańskich rakiet balistycznych. Teraz wyobraźmy sobie, że Amerykanie próbują przechwycić pocisk zawierający głowicę nuklearną. To doprowadziłoby do wielkiej katastrofy, a być może również do wojny, której nikt tak naprawdę nie chce.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika witek

a kto to taki bedzie miał

a kto to taki bedzie miał takie uprawnienia żeby decydować kogo należy wyeliminować i na jakim etapie? podejrzewam, że z racji swoich funkcji, wyjątkowych zdolności i perogatyw to ciało nazywane byłoby "starszymi i mądrzejszymi"

Portret użytkownika McKenzie

Ja jeżeli piszę,to pod swoim

Ja jeżeli piszę,to pod swoim stałym nickiem.Ale to ty się zdecyduj [...], bo sam sobie zaprzeczasz. To ta Rosja i Chiny to "chcą same położyć łapę na bogactwach Korei"-to rozumiem że w twojej (tfu) "rzeczywistości" to oni tam lezą z rakietami i straszą ich inwazją? Po drugie-na co Rosji -COKOLWIEK- stamtąd, skoro ma wszystko? A Chiny od nich normalnie kupują jak ludzie, i im płacą. To "chcą kłaść łapę czy-ratują ich BEZINTERESOWNIE, bo tylko z nimi handlują jak ludzie, przed bandytami syjonistami z usraela?" A hitler to siedzi w fashingtonie, ile wojen usrael wywołał i ile milionów ludzi wymordowali? Nawet Koreańczykom 3 mln.ludzi w poprzednim razem, JAK NA NICH NAPADLI. A ile wojen wywołał Kim do tej pory? Opędza się tylko od świn,bandziorów i zwykłych złodziei ludobójców-jak od karaluchów. Co do warunków życia tam to jesteś facet pier....y, nie będę nawet polemizował bo masz glony i wodorosty pod czerepem i CHYBA NIE MASZ INTERNETU, TYLKO PISZESZ Z DOSKOKU OD SĄSIADA ALBO Z JAKIEGOŚ DARMOWEGO HOT-SPOTU. Tu sobie przeczytaj, o ile to nie za duży wysiłek dla ciebie.

http://wolnosc24.pl/2017/04/21/koreanski-dyktator-trzyma-reke-na-bogactwach-wartych-biliony-dolarow-o-co-tak-naprawde-toczy-sie-gra-mocarstw/

 

Portret użytkownika hugo

do Q09... wcale może nie łun

do Q09... wcale może nie łun nie jest żaden idiota, tylko może działać pod wpływem putina, aby zrealizować wreszcie, upragniony jeszcze stary radziecki  plan zniszczenia tzw. sabwiednionnych sztatow amieriki czyli usa, w/g. planu radzieckiego fizyka atomowego sacharowa. Tzn. walnąć H-bombę o sile 100-200 megaton w morze, właśnie u wybżeża tyżche stanów, co spowoduje powstanie słupa wody o wysokości ponad kilometra, i falę tsunami, która zniszczy gówne ośrodki przemysłowe, zlokalizowane właśnie tam.

Strony

Skomentuj