Włoskie władze zatrzymały czwórkę podejrzanych imigrantów, oskarżonych o pobicie Polaka i brutalny wielokrotny gwałt na jego partnerce. Kobieta była gwałcona przez wiele godzin, a gdy traciła przytomność zwyrodnialcy cucili ją w morzu i ponownie gwałcili, aż do rana.

Przełom w sprawie gwałcicieli z Rimini nastąpił wraz z opublikowaniem we włoskiej telewizji nagrań z kamer telewizji przemysłowej. Doprowadziło to do tego, że 51 letni Marokańczyk, imigrant we Włoszech, rozpoznał jednego ze swoich synów. 17-latkowi i 15-latkowi nakazał stawienie się na posterunku policji, co też uczynili.

To oni wskazali potem dwóch Afrykańczyków, 17 latka z Nigerii i rzekomego herszta gangu, pochodzącego z Kongo, 20-letniego Guerlin Butungu, który rok temu otrzymał status uchodźcy. Kto wie czy tacy ludzie nie trafiliby do Polski w ramach przymusowej realokacji nielegalnych imigrantów zaproszonych przez panią kanclerz Angelę Merkel.

Nieletni sprawcy trafili do poprawczaka w Bolonii. Dwóch z nich zaprzecza, że brało udział w gwałcie, ale nie wiadomo czy chodzi o Arabów czy Afrykańczyków. Wszyscy przyznali się jednak do pobicia Polaka.

Uchodźca z Kongo, 20-letni Guerlin Butungu, uważany za prowodyra gwałtu w Rimini

Obrzydliwy gwałt wstrząsnął polską i włoską opinią publiczną. Kolejny raz polscy obywatele na własnej skórze odczuli czym stał się obecnie tak hołubiony do dzisiaj przez niektórych mityczny "zachód". Gwałty, morderstwa, zamachy terrorystyczne na porządku dziennym i wsyscy udają, że nic się nie dzieje, a na ulicach spaceruje wojsko z karabinami i trwa stały stan wyjątkowy.  

Na dodatek w wielu zachodnich krajach europejskich nie wolno nawet mówić otwarcie, że bandytami, którzy dopuścili się gwałtu z Rimini byli arabscy imigranci i . Lewicowe media do kiedy tyllko mogą udają, że sprawcy są biali. Włoska telewizja przeprowadziła nawet rekonstrukcję zdarzeń z Rimini za pomoca animacji przedstawiającej białych atakujacych parę polskich turystów. Na dodatek lewacka włoska gazeta La Repubblica pozwoliła sobie na fake news w postaci zmyślonego wywiadu ze zgwałconą Polką w trakcie którego sugerowano, że właściwie to nic takiego się nie stało, gwałt nie był fajny, ale Rimini jest super i para chętnie tam wróci za kilka miesięcy.