Naukowcy stworzyli narzędzie, które pozwoliło kontrolować ruchy myszy

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Na nowojorskim Uniwersytecie w Buffalo zaprezentowano możliwości nowego potężnego narzędzia, które pozwala kontrolować aktywność konkretnej grupy neuronów. Dzięki tzw. stymulacji magneto-termicznej udało się dosłownie przejąć kontrolę nad organizmem myszy i kierować nią niczym zdalnie sterowanym samochodem na baterie.

 

Stymulacja magneto-termiczna działa na podobnej zasadzie co optogenetyka oraz sonogenetyka. Są to techniki umożliwiające kontrolowanie grupy komórek nerwowych odpowiednio z pomocą światła oraz dźwięku. Tymczasem nowy wynalazek naukowców pozwala na zdalne sterowanie aktywnością neuronów dzięki nanocząstkom magnetycznym, które stymulują neurony posiadające wrażliwe na zmiany temperatury kanały jonowe. Po podgrzaniu nanocząstek z pomocą zewnętrznego pola magnetycznego następuje otwarcie tych kanałów, co w konsekwencji powoduje wypalanie się neuronów.

 

W laboratorium przeprowadzono eksperyment z udziałem myszy. Z pomocą inżynierii genetycznej wprowadzono specjalną nić DNA do konkretnych komórek nerwowych. W tych samych regionach w mózgu umieszczono również nanocząstki magnetyczne. Korzystając z nowej techniki naukowcy byli w stanie uaktywnić trzy odrębne regiony w mózgach gryzoni. Stymulując neurony w korze ruchowej sprawili, że zwierzęta zaczęły biegać. Manipulując komórkami nerwowymi w prążkowiu, myszy zaczęły się obracać. Natomiast gdy aktywowano trzeci region, zlokalizowany głęboko w mózgu, gryzonie przestały się ruszać i nie potrafiły poruszać swoimi kończynami.

 

Arnd Pralle, profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie w Buffalo oraz główny autor badania rozwijał technikę stymulacji magneto-termicznej przez około 10 lat. Wcześniej zademonstrował skuteczność tej metody kontrolując zachowanie nicieni Caenorhabditis elegans. Stymulacja magneto-termiczna jest zdecydowanie mniej inwazyjna od optogenetyki, która wymaga wprowadzenia światłowodu do mózgu. Jest także bezpieczna - po przeprowadzonych eksperymentach na myszach nie odnotowano żadnych uszkodzeń neuronów.

 

Naukowcy mają nadzieję, że nowe narzędzie przysłuży się w medycynie, a konkretniej w badaniach i leczeniu chorób neurologicznych. Z jego pomocą będziemy mogli lepiej zrozumieć jak funkcjonuje mózg, w jaki sposób poszczególne regiony komunikują się między sobą oraz kontrolują zachowanie i być może pozwoli opracować nowe metody leczenia choroby Parkinsona, urazowego uszkodzenia mózgu, dystonii oraz paraliżu peryferyjnego. Wynalazek może posiadać także inne niemedyczne zastosowania.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Oleee

Jasne, w imię nauki i aby

Jasne, w imię nauki i aby pomóc cierpiącym...ale jakie to niesie za sobą piękne okazje do nadużyć....zdalnie sterowany zabójca, zdalnie sterowany prezydent (choć tu akurat nie wiem czy ten patent nie został już wykorzystany Wink Tak, te "niemedyczne" zastosowania to chyba siła napędowa tych badań Szczesliwy

 

Skomentuj