Powiązana z Sorosem Fundacja Otwartego Dialogu, wzywająca do zamachu stanu w Polsce, zostanie wreszcie skontrolowana

Kategorie: 

Źródło: Internet

Ostatnie protesty wywołane dziwnymi ustawami rzekomo reformującymi polskie sądownictwo stały się idealnym pretekstem do rozpętania polskiego Majdanu. Do siłowego przejęcia władzy wzywali rozentuzjazmowani polskojęzyczni politycy tak zwanej totalnej opozycji, a jedna z fundacji znanego spekulanta George'a Sorosa, rozpowszechniała nawet instrukcję jak wywołać rewolucję.

 

Zresztą symbolika rzekomo spontanicznych  protestów, taka jak świeczki czy róże to coś, co zależne od Sorosa organizacje pozarządowe już stosowały w przeszłości podczas organizacji zamieszek. To wszystko wypróbowane metody, bo świeczki były stosowane na Węgrzech, gdy próbowano obalić rząd Viktora Orbana, a róże odegrały już swoją rewolucyjną rolę w Gruzji, gdzie po zamachu stanu, Soros obsadził tam swojego człowieka, Michaiła Sakaszwilego, tego samego, którego teraz Gruzja ściga listem gończym za machlojki i który został nagle uznany Ukraińcem gdy Soros zaczął na dużą skalę mieszać na Ukrainie. Ten zaufany człowiek "filantropa" został nawet na jakiś czas gubernatorem obwodu odeskiego. 

 

Zatem, gdy za organizację protestów biorą się ludzie o tak dużym doświadczeniu w rewolucjach, jak współpracownicy Sorosa, to sytuacja jest poważna i żarty się kończą. Ludzie ci aż dwa razy przejęli protestami władzę na Ukrainie, wcześniej zrobiono to we wspomnianej Gruzji, wspierano rewolucje zwane Arabską Wiosną, a nawet próbowano tego w USA, po tym, gdy obywatele tego kraju nie wybrali tego prezydenta, którego wspierał Soros, czyli Hillary Clinton.

W Polsce po nieudanym eksperymencie z KOD, można było odnieść wrażenie, że atmosfera do rewolty się wypaliła, ale ostatnio znowu się to zmieniło. Ostatnie protesty w sprawie ustaw sądowych pokazują, że jest jakiś nadrzędny scenariusz z próbą sprowokowania ofiar śmiertelnych podczas zamieszek i w konsekwencji do przejęcia władzy w Polsce, dokładnie tak jak zrobiono na Ukrainie gdy wypędzono prezydenta Wiktora Janukowycza. Nieoczekiwane weto prezydenta Andrzeja Dudy spuściło powietrze z tego pompowanego balonu rzekomego społecznego niezadowolenia, ale plany przejęcia władzy siłą i naciskami z obcych państw nie ustały, potrzebny jest tylko nowy pretekst, o które nie trudno.

Zdumiewa szczególnie bierność polskich służb specjalnych, które pozwalają na harce Sorosowych bojówkarzy. Gdy dr Brunon Kwiecień tylko rozmawiał o planach wysadzenia Sejmu z kilkoma agentami ABW, napytał sobie biedy i obecnie siedzi w więzieniu, a pan Bartosz Kramek z finansowanej przez Sorosa Fundacji Otwarty Dialog, opublikował 16-punktową instrukcję o tym jak za pomocą masowych protestów odsunąć PiS od władzy. 

„Same protesty i apele nie wystarczą, dlatego konieczne jest natychmiastowe powzięcie nadzwyczajnych i stanowczych działań opartych na idei obywatelskiego nieposłuszeństwa. Nikt nie chce Majdanu i rozlewu krwi w Polsce, ale eskalacja napięcia każe brać niemal każdy, dotąd niewyobrażalny scenariusz pod uwagę – i być na niego gotowym. Jednocześnie czerwona linia dla nas musi być bardzo wyraźna: to agresja, przemoc i krew. Czy dla rządu również? Tego nie wiemy” – pisze w tekście na stronie fundacji Bartosz Kramek. - "Warto rozważyć otwartą i zakrojoną szeroko akcję czasowego powstrzymania się od płacenia podatków i innych należności na rzecz skarbu państwa pod hasłem np. Nie płacę na PiS”

I co? I nic. Państwo polskie nie zareagowało. Wygląda na to, że organizacje zależne od Sorosa są traktowane inaczej i wolno im więcej. Skandalem zainteresował się między innymi poseł Adam Andruszkiewicz z Kukiz 15, który zapowiedział interpelację w sprawie Fundacji Otwarty Dialog. Do podobnych wniosków doszedł też minister Mariusz Kamiński, który zwrócił się do szefa MSZ, o  kontrolę fundacji ze względu na fakt, że ta korzystała ze środków publicznych w dyspozycji Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

 

Nadal nie wiadomo co robią służby, albo raczej kto im zabrania działania? Można odnieść wrażenie, że organizacje Sorosa są w Polsce nie do ruszenia, a przecież powinny być natychmiast zdelegalizowane jako zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Tak właśnie uczyniono już 2 lata temu w Rosji i podobną walkę toczy właśnie węgierski premier Victor Orban. Wygląda na to, że w Polsce organizacje skoligacone z Sorosowym Open Society Fundation, mają swoistą nietykalność. I tak dobrze, że po tylu latach pisania o Sorosu na łamach ZnZ, dla każdego jest już jasne, że jego wpływ to bynajmniej nie kolejna teoria spiskowa. Pytanie tylko na co czekają polskie władze i czy bezczynność służb oznacza, że godzą się one na los Janukowycza z Ukrainy.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (6 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Widzisz gnojku, różnica jest

Widzisz gnojku, różnica jest taka,  że Hitlera wybrano poprzez rozbudzenie w narodzie niemieckim ksenofobicznej obsesji wyższości "rasy Aryjskiej", z którą niemieckie ochłapiki nie miały nic wspólnego.

Wybory PIS odbyly sie poprzez ujawnienie złodziejstwa PO,  zdrady narodowej i ich powinowatych, agenturalnych skur****nów.. Takich jak ty [...] !

Portret użytkownika U_P_Adlina

Buhahahahaha! Wracaj ty koleś

Buhahahahaha! Wracaj ty koleś na ściek tvn24, bo tu można cię tylko obśmiać. "Pomyjami oblewa lecha wałęsę, nawet jak coś tam podpisał"................Miłośnik bolka? Ty byś pewnie chciał, żeby nadal rządziły POjeby, które wykonują rozkazy merkelowej i którzy chętnie sprowadziliby do Polski pół Afryki i Bliskiego Wschodu a na dokładkę dodali parę milionów zachodnich nazi-banderowskich ukraińców, co? Niedoczekanie twoje. Ja nie popieram PISuaru, ale wolę juz ich niż zdrajców z POjebowni albo od swetra działających za sorosowe srebrniki. Co do Putina, to wielu chciałoby mieć takiego jak on przywódcę, a nie pacynki typu tfusk, skretyny i inne gnidy. Wracaj na tvn24. W tamtym ścieku poczujesz się jak ryba w wodzie.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika misiek

Ksiądz Isakowicz Zalewski

Ksiądz Isakowicz Zalewski napisał na swoim blogu:

Najbardziej szokujące są indywidualne „darowizny”. Dla przykładu, Bartosz Kramek, bardzo młody człowiek, wpłacił w ciągu dwóch lat lat 175 tys.! Skąd miał taką fortunę? Czy to jakiś Rothschild z USA czy Kołomojski z Ukrainy? Inna sprawa, że wśród „darczyńców” co druga osoba to Ukrainiec. Przypadek? Z pewnością nie

A ja od siebie dodam, że warto sprawdzić kim jest p.Kramek, czy czasem też nie ma ukraińskich korzeni, urodzony podobno w Bystrzycy Klodzkiej, a więc terenach, gdzie sporo ukrów przesiedlono po IIWŚ. I kto go ochraniał skoro ani ministrowie (p.Waszczykowski) ani skarbówka go nie tykała.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika Samanta

no, mam nadzieję, ze w końcu

no, mam nadzieję, ze w końcu będą działać mniej strachliwie. Najlepsi są zdecydowani przywódcy, którzy się nie mazgają i robią porządek silną ręką. Piłsudski już by dawno te dialogi otwarte na jakiś Ohapik na kaukaz wysłał.

Portret użytkownika Opatrzność

Dziwnie to odbieracie a

Dziwnie to odbieracie a wystarczy trochę pomyśleć jakby to wyglądało :

Szybkie uchwalenie b. ważnej ustawy i od razu podpisanie. Przecież nikt tak naprawdę nie wie co tam jest. Więc te pouczenia z różnych stron. ( co miały dać....?)  Teraz Prezydent wykonuje ruch wetuje. Ma dwie możliwości:

- wetuje, podaje rzeczy z którymi się nie zgadza lub co do których ma zastrzeżenia, ustawa wraca do Sejmu i trzeba ją przeforsować 3/5 posłów ( wtedy trzeba jeszcze szukać kogoś do poparcia).

- wetuje i odsyła do Trybunału Stanu. Trybunał podejmuje decyzję i wraca ona do Prezydenta. Jeśli Trybunał orzeknie, że ustawa jest zgodna z Konstytucją - Prezydent MUSI ją podpisać.

Niedawno zmieniono Trybunał Stanu doszło 7 nowych sędziów wystawionych przez PiS. Ze starego składu (nie sprawdzałem) ale raczej na pewno ostał się przynajmniej jeden sędzia sympatyzujący z PiS.

Wtedy mając 8 Sędziów na 15 ma się większość. Czyli można być pewnym swego i poprawić postrzeganie Prezydenta. Czyli Ci co są za szybkim przyjęciem będą zadowoleni, Ci byli przeciwni Prezydentowi - powiedzą, że przynajmniej próbował.  Jaki wariant wybrał to już nie napiszę każdy musi to sam poszukać.

 Czasem naprawdę warto przeczytać tę książeczkę  "Konstytucja....." .

Portret użytkownika cesio 47

Czytelnicy tej strony są

Czytelnicy tej strony są jednak mniejszością. Dzisiaj miałem dyskusję z "przecietnymi ludżmi" żenada. Pełna dyspozycyjnośc do  mediów głownego scieku. Ciekawe jak wypadłyby dziś wybory??

Strony

Skomentuj