Przynajmniej od kilku lat głośno mówi się o niebezpieczeństwach, wynikających z przyjmowania tzw. uchodźców z krajów arabskich i afrykańskich. Turcja próbowała w przeszłości wykorzystać islamskich migrantów, aby wejść w struktury Unii Europejskiej, otrzymać wizy i kilka miliardów euro. Był to jawny szantaż, któremu UE nie uległa, jednak to jeszcze nie koniec naszych problemów. Teraz zislamizowane Włochy grożą Europie inwazją migrantów!

Od dłuższego czasu Włochy proszą o pomoc. Na terenie kraju przebywa już około 200 tysięcy obcokrajowców a z roku na rok przybywają kolejni. Żaden kraj europejski nie miał zamiaru pomagać w ograniczaniu napływu islamistów - sąsiednia Austria zapowiedziała nawet możliwość wysłania wojsk na wspólną granicę, aby powstrzymać nielegalną migrację. Włochy są osamotnione a jedyne udzielone wsparcie polega na sprowadzaniu kolejnych ludzi. Swoją rolę odgrywają tu organizacje pozarządowe, które zajmują się sprowadzaniem islamistów przez Morze Śródziemne, a podobno współpracują również z przemytnikami.

^{Źródło: MOAS.eu}

Teraz wygląda na to, że Włochy będą szantażować kraje członkowskie Unii Europejskiej lub po prostu dokonają zemsty. Dziennik The Times podaje, że włoski rząd zagroził tzw. opcją nuklearną. Zakłada ona otwarcie granic dla 200 tysięcy migrantów i wysłanie ich na północ, czyli w głąb Europy, korzystając z układu z Schengen. Cierpliwość Włochów najwyraźniej dobiegła końca a premier Matteo Renzi zaczął brzmieć jak Erdogan. Polityk powiedział ostatnio, że Włosi nie mają moralnego obowiązku przyjmować ludzi gorszych od siebie. Groził również, że Rzym ograniczy środki finansowe dla krajów UE, które odmówiły pomocy. Jednak nawet to nie wywołało żadnej reakcji ze strony Unii Europejskiej.

Włochy są obecnie niczym wulkan. Wielka erupcja może nastąpić w każdej chwili, a wtedy strumień islamskiej lawy zaleje Europę. Dotyczy to również Czech, Polski i Węgier - państw, które odmówiły udziału w programie relokacyjnym. Cały ten projekt miał za zadanie przenieść islamskich migrantów z Grecji i Włoch do poszczególnych krajów, lecz okazał się wielkim niewypałem.

Niewiele osób zdaje sobie sprawę jak wielkim zagrożeniem może być włoska "opcja nuklearna". Pamiętajmy, że kolejne setki tysięcy uchodźców stacjonuje w Grecji. Z kolei Turcja ugościła kilka milionów migrantów. Jeśli Włochy otworzą swoje granice Grecja może dojść do wniosku, że jej również nikt nie chciał pomóc i tam także może nastąpić otwarcie granic. Erdogan wielokrotnie groził zerwaniem porozumienia z "faszystowską" Unią Europejską, która nie spełniła jego postulatów. W Europie robi się coraz niebezpieczniej i jedynym rozwiązaniem wydaje się być natychmiastowa deportacja wszystkich nielegalnych migrantów, co w chwili obecnej jest już niestety niemożliwe do zrealizowania.