Wielka Brytania przyznała, że na terenie państwa operuje przynajmniej 23 tysiące dżihadystów!

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Źródła rządowe potwierdziły właśnie w jak wielkim niebezpieczeństwie znajduje się Wielka Brytania. Okazuje się, że na terenie wyspiarskiego państwa funkcjonuje co najmniej 23 tysiące dżihadystów. Liczba ta jest ponad 7 razy większa od poprzednich szacunków.

 

Dotychczas Brytyjczycy mogli żyć w przekonaniu, że ich kraj jest raczej bezpieczny a islamski terroryzm nie jest dla nich tak wielkim zagrożeniem jak mogło się wydawać. Zresztą władze i media wypowiadają się na ten temat w bardzo łagodnym tonie. Dużo mówi się o jedności, solidarności i zapewnianiu bezpieczeństwa mieszkańcom. Niektórzy politycy twierdzą wręcz, że ostatnie zamachy nie mają nic wspólnego z islamem.

 

Dotychczasowe szacunki, mówiące o około 3 tysięcy potencjalnych islamskich terrorystów na terenie Wielkiej Brytanii okazały się bardzo nieprecyzyjne. Rząd powiadomił, że ich liczba jest ponad 7 razy większa - w kraju przebywa przynajmniej 23 tysiące dżihadystów!

 

Pod koniec kwietnia Neil Basu z Narodowego Koordynatora ds. Bezpieczeństwa i Antyterroryzmu powiedział, że od momentu zamachu w Londynie, do którego doszło 22 marca, policja praktycznie każdego dnia zatrzymywała kolejne osoby podejrzane o przygotowania do następnego ataku. Gdyby nie działania służb to każdy islamski atak na niewiernych pociągnąłby za sobą kolejne, co szybko doprowadziłoby do otwartej wojny.

"Liczba 23 tysięcy potencjalnych morderców pośród nas jest przerażająca. Powinniśmy podwoić wielkość MI5, tak jak to zrobiliśmy za czasów Drugiej Wojny Światowej, oraz powiększyć liczbę policji kierowanej przez wywiad o tysiące. Nie możemy żyć dalej tak jakby nic się nie stało" - powiedział Anthony Glees, dyrektor Centrum Studiów nad Bezpieczeństwem i Informacji.

Przyjmowanie szerzy imigrantów z państw muzułmańskich dramatycznie osłabiło bezpieczeństwo Brytyjczyków. Poważnym problemem jest to, że rząd nie podejmuje żadnych zdecydowanych działań i wciąż próbuje chronić islamskich przybyszów przed oskarżeniami, natomiast tamtejsze społeczeństwo nawet nie jest oburzone tym, że władza nie potrafi zadbać o ich bezpieczeństwo i giną kolejni ludzie. Zamiast tego rysuje się kredą po ulicach a ostatnio pojawiła się nowa "moda" na tatuaże. Wielu mieszkańców Manchesteru wytatuowało sobie osę na znak solidarności, pojednania i pamięci o zmarłych w wyniku ostatniego ataku terrorystycznego. Uzbierane przez tatuażystów pieniądze trafiły do rodzin ofiar zamachu.

Akcje tego typu w oczywisty sposób nie pomogą społeczeństwu, które jest zagrożone przez islamski terroryzm. Zresztą zachowanie mieszkańców Wielkiej Brytanii wskazuje, że nie są oni raczej świadomi zagrożenia i powagi sytuacji.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika ajwaj

Już mają sprzęt (np. sprzęt

Już mają sprzęt (np. sprzęt stacjonarny i mobilny pozwalający rozpoznać nie tylko tablice rej. ale i ryj, głos, zwyczaje. Nie mówiąc o inwigilacji elektronciznej ), warunki, plany postępowania i odpowiednio przeszkolonych ludzi.
Teraz tylko potrzebne jakieś wydarzenie, żeby ten cały złom oficjalnie wprowadzić do użytku. Na razie tylko nieśmiało pokazują jakiś kawałek i  patrzą jak zareagują ludzie. Coś jak dawanie psu do powąchania syczy i kagańca przed założeniem.

Portret użytkownika Wiedźmin-Dermatolog

No pewno ! Orwell pełną gębą.

No pewno ! Orwell pełną gębą. Mogą być dumni z rodaka( nie jestem pewien czy to rodowity angol). Jak zwykle fantastyka wyprzedziła rzeczywistość. No bo z jakich wzorców korzystają?

Będą mieli orwellowską rzeczywistość. I zasługują na nią. Ewidentnie jest to podkręcane w tę stronę. Patrz ile dzieci zginęło. 16 chyba. Atak celowany zgodnie z wytycznymi magów chaosu.

Naprawdę, jak Bóg chce kogoś ukarać, to mu najpierw rozum odbiera. Na ciąg dalszy długo czekać nie będzie trzeba. Lukajmy na newsy. Tempo się pokręca.

10852

Portret użytkownika inzynier magister

Raporty są ważne jeżeli są

Raporty są ważne jeżeli są prawdziwe, islamiści mordująwielu ludzi, zwłaszcza chrześcijan, miejmy nadzieję że powstanie raport ilu ludzi pomordowały koncerny farmaceutyczne ?! "W większości krajów Unii, np. w Niemczech szczepienia są dobrowolne. W trzech krajach obowiązkowe są tylko jedna, dwie lub trzy szczepionki, ale podawane dzieciom o wiele starszym, co jest znaczniej mniej ryzykowne. W Polsce obowiązkowe są… 24 szczepionki. Przymus szczepień to relikt poprzedniego ustroju, dziś wykorzystywany przez wielkie koncerny – producentów szczepionek – które pielęgnują myślowy bezład krajów postkomunistycznych”, alarmuje w rozmowie z tygodnikiem „W Sieci” Justyną Sochą, lider Stowarzyszenia „Stop NOP”.Zdaniem przeciwniczki obowiązkowych szczepień w Polsce „przetargi wygrywają szczepionki tańsze, gorsze, od dawna niestosowane w Europie”. – Na przykład obowiązkowo szczepi się polskie noworodki przeciw gruźlicy szczepionką wycofaną w Niemczech 18 lat temu z powodu szczególnie dużej liczby powikłań – podkreśla i powołuje się w tej sprawie na autorytet prof. Kazimierza Roszkowskiego-Śliża, dyrektora Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie. Przedstawił on badania, z których wynika, że rzeczona szczepionka „nie ma wpływu na zapadalność na gruźlicę”.: http://www.pch24.pl/w-sieci--24-przymusowe-szczepienia--czyli-jak-koncerny-farmaceutyczne-rzadza-polskim-rynkiem-medycznym,51891,i.html#ixzz4iTDvUPof

traktują nas jak niewolników albo jak więzniów obozu koncentracyjnego gdzie bez zgody więznia wykonywano na nim eksperymenty medyczne ,no i czy jesteśmy wolnym krajem ,czy obywatel może decydować o sobie ,a co mówi konstytucja czy pan Prezydent stanie po stronie obywatela.a sprzeciwi się firmom farmaceutycznym ?

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika ajwaj

Ale przecież jacyś lekarze te

Ale przecież jacyś lekarze te szczepionki używają, czytają ich skład, powinni notować powikłania - nie robią tego, a wręcz ukrywają, przecież to lekarze powinni dbać o ludzi, a zamiast tego dbają o koncerny i siebie. Wystarczy popatrzeć na samochody ordynatorów co bardziej szumnych oddziałów - za kurwa jedną felgę można kupić/zbudować ze dwa dodatkowe łóżka, a tu nawet nie ma co wspominać o jedzeniu z jakiś zakładów produkujących żarcie dla więzień i ...szpitali.

Tu się nie ma co odwoływać do sumień, bo sumienia już dawno zamienione na samochody, rezydencje i wczasy z korporacji - tu trzeba zacząć lać po mordach i to bardziej jak wybuchających ciapatych. Bo ciapaty wybuchnie i najczęściej zabije, a tu czeka całe życie jako kaleka z pensją żebraka 1500 i pomocą społeczną nie pozwalającą na najważniejsze potrzeby.

Skorumpowani lekarze na pasku korporacyjnym to zło większe niż islam. Ciężko to sobie uświadomić, ale sobie prędzej czy później uświadomi to sobie każdy. Byle jeszcze po tym miał jakiekolwiek siły na jakikolwiek sprzeciw.

Portret użytkownika Wiedźmin-Dermatolog

No przecież taki jest cel

No przecież taki jest cel depopulacji. I lekarze go ładnie realizują.

Możecie mi wierzyć, że to doskonała indoktrynacja. Oni sobie naprawdę nie zdają sprawy z tego co robią. Taką pokładają wiarę w cudowną, naukową medycynę zachodnią. Bezkrytycznie ! To jest najważniejsze. Jest to ładowane do baniek już w trakcie kształcenia lekarzy. Założenie główne : "Widzicie medycynę, cudowną naukę, tak, jak chcemy, żebyście ją widzieli." Jak nie, to wypad ze studiów. Systematyka chorób, układ opisu w podręczniku np. do interny : jednostka chorobowa (już stwierdzona), i na dole grupy leków, jakich koncernów, interakcje, powikłania, itd... . Nie ma alternatywy. Innego spojrzenia na "chorobę", a w rzeczywistości zaburzenie homeostazy jakimś czynnikiem. Dzisiejsi lekarze, to dealerzy bigfarmy i nic więcej. Matoły łase na kasę. Aparycji doskonale wyuczeni. We łbach zero empatii. Zawód taki. Coraz bardziej jak grabarz.

O szczepieniach lekarze mają 2 godziny "pogadanki". Z czego 1 godzina to kalendarz szczepień, a druga reszta, pewnie ceny.

Ale to i tak jest tylko część całkowitego burdelu jaki ogarnął naszą Polskę. Ile jeszcze trzeba "dokręcić śrubę", żeby Naród powiedział : Basta !!!?

10428

Portret użytkownika Medium

Matoły łase na kasę. Aparycji

Matoły łase na kasę. Aparycji doskonale wyuczeni. We łbach zero empatii.

W zasadzie to nie empatia leczy, lecz siła i mądrość lekarza, który potrafi umiejętnie wpłynąć na pacjenta. Byle mądrości i wiedzy starczyło bo ostatnio szwankuje... Jedyna szansa to ambicja, by jednak być dobrym lekarzem.

 

Portret użytkownika ajwaj

P.S.

P.S.
"Ile jeszcze trzeba "dokręcić śrubę", żeby Naród powiedział : Basta !!!?"

Naród nie powie basta, bo to co się dzieje jest poza percepcją 99% ludzi. Nikt już nie jest w stanie wskazać jednoznacznie zależności: przyczyna -> skutek. Komu powiedzieć basta? Lekarzom? - oni wszystko dla dobra pacjenta. Politykom - oni wszystko dla narodu. Urzędnikom - oni wykonują tylko rozkazy. Koncernom - oni wszystko dla dobra klienta i najwyższej jakości obsługi.

Jedynie można liczyć na to, że zaczną samodzielnie myśleć ci co siedzą tam, gdzie spływają twarde dane (Bradley, Snowden), a ci co mają karabiny w rękach, że będą wiedzieli w kogo je skierować.

 

Portret użytkownika Wiedźmin-Dermatolog

Zgadza się. Z tym procentem

Zgadza się. Z tym procentem niepercepujących. Ale ci którzy widzą co się dzieje mają obowiązek obudzić, nawrócić jak najwięcej śpiochów. Bo bez każdego jednego wszyscy polegniemy. A cięęęężka to robota, praca z betonem.

Ja jestem zagorzałym zwolennikiem powrotu Monarchii do Polski. Już Serbia się za to wzięła, zebrali 120.000 podpisów, że chcą przejść na Monarchię. A dlaczego?

A dlatego, że nasi Rodacy mają obraz Monarchii z PRL-owskiej propagandy. Król był złym ciemiężycielem biednych chłopów, z którymi każdy Polak się utożsamiał przez długie lata. A tu guziczek. Nie o to chodzi w Monarchii Konstytucyjnej. Chodzi o to, że w Monarchii Konstytucyjnej nie ma partii, sejmu, senatu, bo są zbędne. I Król może o każdej porze dnia i nocy powołać i odwołać każdego urzędnika państwowego za np. niekompetencje, łapówkarstwo, ze ścięciem na miejscu włącznie. I to jest najbardziej nie w smak krawaciażom. Koniec nepotyzmu ! Król, Rada Królewska, Ministerstwa. Koniec polityki jaką znamy. Ile kasy zaoszczędzilibyśmy na obcięciu darmozjadom koryta? Król, jakby nie patrzeć, jest gospodarzem wielkoobszarowym, czy tego chce, czy nie. I tak układa politykę wewnętrzną, żeby hulało, a nie kulało. Musi. Nie ma wyjścia. Można poczytać o obowiązkach Króla, dziedziców w dawnej Polsce Królewskiej. Takiego socjalu, to nawet teraz na zachodzie nie ma. I nie będzie.

13778

Portret użytkownika ajwaj

"nawrócić jak najwięcej

"nawrócić jak najwięcej śpiochów. Bo bez każdego jednego wszyscy polegniemy. A cięęęężka to robota, praca z betonem."

...siedząc w korpo nie nawróci się nikogo. Najdalej po pół roku góra zacznie dostrzegać, że coś nie tak i po zabawie.
Trzeba jak pieprzony dżizas wejść wśród idiotów, narazić się na ich szykany, ich choroby, styl życia, znosić konsekwencje zależności od ich debilnych decyzji i bluzgać z rozpaczą, gdy po raz tysięczny powtórzysz "a przecież kurwa uprzedałem i tłumaczyłem", a oni nadal nie będą wiedzieć co się stało i dlaczego....
To prawda, zgadzam się, że "bez każdego jednego wszyscy polegniemy", ale jak sobie pomyślę o tej armii lunatyków to wydaje się, że nie ma co sobie zawracać głowy i spokojnie można od razu przyjąć "francuski model walki".

A co do monarchii to nie mam pozytywnych myśli. Nie można wybrać nawet jednego uczciwego z 460 matołów, to dlaczego akurat król by miał być uczciwy? Zamiast tysięcy łapówek po tysiące dolarów dla tysięcy ludzi - wystarczy jedna za kilkanaście milionów i naszego króla kupią razem z majtkami i skarpetami. Teraz przynajmniej co jakiś czas równoważą się kretyństwa jednych przekupionych idiotów z decyzjami innych przekupionych idiotów....ale w sumie nie mam jakiegoś konkretnego zdania.

Portret użytkownika ajwaj

No ja także twierdzę, że to

No ja także twierdzę, że to doskonała indoktrynacja. Tak doskonała, że nie ma szansy na jakąkolwiek releksję czy zastanowienie. W podstawówce były takie 3 osoby które potrafiły wykuć na blachę całe teksty z podręczników. Były nie do zagięcia: każdą myśl, refleksję, niejasność, niespójność potrafiły zagłuszyć jazgotem odtwarzanych z książki zdań. Nie było dyskusji: jak skrzyżowania to drogi przecinają się zawsze pod kątem prostym, jak droga to asfaltowa, jak asfalt to zawsze czarny, a jak słowacki - to wielkim poteą był! I już. Nawet jedno zdanie mogło zaprzeczać następnemu - nie ma znaczenia. Idealni kandydaci na medycynę.
Medycyna nie jest nauką ścisłą, a przez to nikt nie wymaga powtarzalności, nikt nie myśli o trzymaniu się metodologii badań, weryfikacji procedur, własnej niezależnej pracy badawczej.
Funkcjonuje kult guru, zadufania, kretynizmu, arogancji, zatęchłej bezmyślności, kult pieniądza, kult dumy, kult nieomylności.
Nagromadzenie takich cech u szewca byłoby już niepokojące, u mechanika samochodowego - groźne (choć też występuje), ale u tzw medyków?! - to groza przekroczyła granice percepcji większości ludzi.
W ogóle ciekawy jestem jak by wyglądały statystyki chorób, umieralności, komfortu życia gdyby zniknęła większość "procedur" medycznych wraz z koncernowymi wynalazkami....ale przecież ktoby tam badał takie duperele jak np. powikłania - przecież koncern powiedział, że tak ma być i już! A kasa jest najlepszym lekarstwem na wątpliwości i sumienie.

Portret użytkownika Wiedźmin-Dermatolog

I jeszcze chciałem dodać do

I jeszcze chciałem dodać do poprzedniego wpisu, że skoro parchy mogą robić operacje "False Flag", to my też możemy zrobić taką operację "True Flag" i nagłośnić. A czemu nie? Partyzantka Warszawska słynęła z robienia Niemców w konia na sposób teatralny. Odpowiednie tło, odwrócenie uwagi (jak prestidigitatorzy). "Oni" tak sterują masami, to i my możemy. Tylko co by tu nagłośnić i jak?

13862

Portret użytkownika ajwaj

Co nagłośnić i jak...?

Co nagłośnić i jak...?
Nagłośniono sprawę soli wypadowej w jedzeniu i suszu jajecznego zawierającego wszelkie syfy - kogoś to zainteresowało? Ktoś coś zmienił?
Nagłośniono sprawę prionów - do Polski nadal sprowadzano żelatynę i odpadki zwierzece do produkcji. Ktoś coś zmienił?
Nagłośniono sprawę syfu zostawianego przez samoloty - nikt nic nie zmienił.
Nagłośniono sprawę szczepionek (szczyt góry lodowej działalności koncernów medycznych) - politycy przepchną przymus szczepień, a ludzie to zaakceptują.
No i przecież Snowden, Assagne, Bradley i wielu innych....

"True flag" może coś zdziałać gdy ludzie są w stanie kojarzyć powiedzmy minimum trzy-czteroetapowy łańcuch przyczynowo skutkowy. A tu są problemy z prostą zależnością przyczyna->skutek.
Można jeszcze próbować dawać korepetycje i uczyć dzieciaki matematyki, fizyki, samodzielnego myślenia i odwagi w wyciąganiu własnych wniosków, znajdowania różnych dróg do rozwiązania problemu, ale z doświadczenia wiem, że wtedy zgnoją ich nauczyciele. Każdy etap jest obstawiony. 

Portret użytkownika Akamai

Odnośnie przetargów na

Odnośnie przetargów na szczepionki.

Jeżeli jedynym kryterium oceny ofert jest cena, to wiadomo, że wygra najgorszy syf. I ten syf "polska" władza nakazuje wprowadzać do organizmu bezbronnych dzieci.

W dodatku pod przymusem i pod rygorem zapłaty kary pieniężnej.

To są działania podobne do tego co robił w Auschwitz doktor Mengele.

Przestrzegam towarzyszy z PiS, PO i innych partii, które przyłożyły rękę do tego zbrodniczego procederu, że tu chodzi o zdrowie i życie niewinnych polskich dzieci. 

I takie działania obarczone są naprawdę ogromnym ryzykiem. 

Nie tylko dla dzieci, ale i dla was.

Prawda nas wyzwoli, 

Ale najpierw nas wku*wi.

 

Strony

Skomentuj