Moskwa i Pekin uczyniły pierwszy krok w celu zawiązania sojuszu ekonomicznego, który ma na celu wyparcie dolara ze światowego rynku monetarnego.

Rosja i Chiny zawarły umowę w celu wzmocnienia swoich zależności ekonomicznych, gdy sankcje oraz spadek ceny ropy uderzyły w Moskwę. Częścią tych działań jest, zrealizowane już, otwarcie pierwszego biura Rosyjskiego Banku Centralnego w Pekinie. Ma to dwóm mocarstwom ułatwić uniezależnianie się od konieczności używania amerykańskiej waluty w handlu międzynarodowym.

Otwarcie przedstawicielstwa Rosyjskiego Banku Centralnego w Pekinie okazało się perfekcyjnie dograne z czasem rozpoczęcia kooperacji pomiędzy oboma państwa w emitowaniu obligacji, walce z praniem brudnych pieniędzy oraz wspólnych działaniach antyterrorystycznych, głosi oświadczenie Dmitrija Skobelkina, głównego dyrektora Rosyjskiego Banku Centralnego.

Rosja w tym samym czasie przygotowuje się do wydania pierwszych obligacji w chińskich yuanach.

Rosja i Chiny uzgodniły w maju zeszłego roku, że zaczną wspólnie emitować swoje waluty na rodzimych rynkach, co powszechnie postrzega się jako próbę „detronizacji” dolara na rynku światowym. Jak widać pomimo zmian w Waszyngtonie stary konflikt ma się jak najlepiej, a wręcz zaczyna nabierać niebezpiecznych rozmiarów.