Na terenie Czarnobyla ma powstać gigantyczna elektrownia słoneczna

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Teren Czarnobylu nie nadaje się do zamieszkania, jednak kilku inwestorów ze znanych niemieckich i chińskich firm, zdążyło się nim już zainteresować. Mają nadzieję na przekształcenie zrujnowanego ekologicznie obszaru w gigantyczną elektrownię słoneczną.

Strefa zamknięta, do której niewiele ludzi odważyło się wejść, już niedługo zostanie przejęta przez zainteresowanych. Dwie chińskie firmy planują przeznaczyć na to miliard dolarów, a realizację projektu planuje się w ciągu dwóch najbliższych lat. 

Jednostka zależna od Golden Concord Holdings (GLC), chińska grupa zajmująca się energią odnawialną, planuje instalację paneli słonecznych w miejscu byłej elektrowni jądrowej. Docelowo ma tam powstać zakład, który będzie miał pojemność jednego gigawata.

 

Z kolei niemiecka grupa od energii odnawialnej, planuje własne inwestycje. Obejmują one małe parki solarne znajdujące się w pobliżu. W sumie, łączna pojemność uzyskanych 2 gigawatów wystarczy na zasilenie prądem około 750 tysięcy nowoczesnych gospodarstw domowych.

Plany powstały z powodu konkurencyjnej ceny ziemi oraz faktu, że trudno wymyślić dla niej jakiekolwiek inne zastosowanie, ze względu na wszechobecne, niebezpieczne poziomy promieniowania. Nie jest jednak jasne, jakie środki bezpieczeństwa zostaną wprowadzone w celu ochrony przyszłych pracowników.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: Scarlet
Portret użytkownika Scarlet

Komentarze

Portret użytkownika tubylec

Zrujnowany ekologicznie

Zrujnowany ekologicznie obszar? Teren Czarnobyla już został zagospodarowany przez naturę .. pełno tam zwierzyny, wilków, niedźwiedzi, żubrów które świetnie się tam mają bo nie ma tam wreszcie jeb@nego człowieka.

Portret użytkownika Nicco

Przykładowo w centrum

Przykładowo w centrum Warszawy promieniowanie wynosi 0,32 µSv/h (mikrosiwertów na godzinę), a już np. w mieście Czarnobyl, oddalonym od elektrowni o 18 km moc dawki wynosi tylko 0,2 µSv/h. Na Burakówce - składowisku odpadów radioaktywnych i maszyn używanych do usuwania efektów zniszczeń należy zakładać plastikowe płaszczyki i ochraniacze na obuwie zupełnie jak w szpitalu, ale pomiary wskazują, że promieniowanie jest tam dziesięciokrotnie mniejsze niż w Warszawie!
Nieco większe promieniowanie, bo trzykrotnie większe niż w stolicy, notuje się w Prypeci, gdzie średnio wynosi ok. 1 µSv/h – im bliżej gruntu tym więcej, co jest związane z wnikaniem w glebę izotopów promieniotwórczych, który spadły wraz z deszczem.  W miarę zbliżania się do samej elektrowni promieniowanie rośnie do 5,39 µSv/h w odległości 200 m od zalanego betonem sarkofagu. Dawka jest zaś dwukrotnie większa w tzw. „czerwonym lesie”, którego spalone kształty znaczą miejsce opadu szczątków reaktora.

Link do całości: http://pulsinnowacji.pb.pl/4052902,51141,czarnobyl-bezpieczniejszy-niz-warszawa
Kiedyś było o tym nawet na Wikipedii, ale teraz nie mogę znaleźć.

Skomentuj