Każdego roku tony toksycznego ołowiu są rozpylane w powietrzu

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Skupiamy się zwykle na zdrowym trybie życia, ekologicznej żywności, ale wysiłki te przeważnie idą na marne. Czynnikiem pogarszającym nasze zdrowie jest stan powietrza, którym oddychamy. Nad naszymi głowami w Ameryce czy w Europa, każdego dnia rozpylane są toksyczne metale ciężkie, w tym przede wszystkim ołów. Wszystko za sprawą rozwoju lotnictwa wykorzystującego paliwo, które go zawiera.

 

Samoloty odpowiadają za to, że każdego roku nad głowami Amerykanów ląduje 571 ton ołowiu. Są to oficjalne dane Agencji Ochrony Środowiska w USA. W pracy naukowej "Ołów i chlorowcowe zanieczyszczenia pochodzące z paliwa lotniczego" postarano się odpowiedzieć  na pytanie - co znajduje się w paliwie lotniczym?


Badania wykazały, że występują tam takie pierwiastki jak ołów, brom i chlor. Ołów, jako wysoce toksyczny metal ciężki, powoduje choroby kości, uszkodzenia mózgu oraz nowotwory. Chlor jest wysoce reaktywny chemicznie i posiada silne właściwości utleniające. Fakt, że oba znajdują się we wdychanym przez nas powietrzu jest czymś wysoce niepokojącym. 

Każdego dnia spalaniu ulega kilkaset tysięcy litrów paliwa lotniczego, które w formie smug pozostają nad naszymi głowami przez wiele godzin. Problem zdaje się być zupełnie ignorowany przez środowiska związane z awiacją. Wpływ takich oprysków na środowisko naturalne z pewnością istnieje i nie można udawać, że jest inaczej.

Tymczasem wmawia nam się, że samoloty emitują jedynie parę wodną.  Nie wolno zapominać, że smugi kumulują się przeważnie w obszarach zurbanizowanych, co dodatkowo naraża większą część populacji na stałe obcowanie ze szkodliwymi czynnikami. Skutki tego widać dookoła nas na przykład w postaci epidemii raka.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (7 votes)
Opublikował: Scarlet
Portret użytkownika Scarlet

Komentarze

Portret użytkownika vastu555

Auor niestety myli pojęcia.

Auor niestety myli pojęcia. Chemtrails to co innego a paliwo lotnicze co innego. Jak można w tak dyletancki sposób potraktować temat.  A moze koczownicy powoli zaczynają powoli opanowywać ten portal? Bądzcie czujni koledzy i koleżanki

Portret użytkownika Mojeimię44

Slyszalem ostatnio, ze

Slyszalem ostatnio, ze archoni i anioly to czyste zlo. Pewnie dlatego, ze chronia arche i RAJ? Myleni sa  z upadlymi aniolami i uwazani sa za zlych chociaz to oczywiste, ze zle sa demony. Demony uwazaja, ze to oni stworzyli ludzi. Nie zaprzeczam. Czlowiek we wspolczesnej wersji jest tak obrzydliwy, ze tylko cos bardzo zlego moglo  go do takiej formy doprowadzic. Archoni boja sie podobno swiatla? To dziwne bo sami sa swiatlem. Swiatlem wszechswiata i swoja energie oddaja po to by istoty takie jak wy mogly zyc. Stad swiadectwo Jezusa i jego poswiecenie dla was. Co daly wam demony? Spojrzcie na ziemie. Zrobily z niej za pomoca waszych ludzkich rak jednego wielkiego chodzacego Goja. Rola archonow jest specjalnie oczerniana po to byscie zgubili droge do domu. To nie Bog was zamknal na ziemi. Bog dal czlowiekowi zycie wieczne. Czlowiek byl jak Bog i dostal materialny swiat do dyspozycji. Dostal to wszystko co go otacza z wiedza. Wiedzial czlowiek wszystko o swoim wymiarze tak jak Bog o swoim. Poslugiwal sie czlowiek jezykiem Boga i rozumial znaczenie slow inaczej niz dzis. Najgorsze jest to, ze zamiast coraz lepiej jest coraz gorzej. Z istot swiatla coraz bardziej pograzacie sie w ciemnosciach calkowicie zle odbierajac pojecie swiatla. Ekonomia, Ekonomia i Ekonomia a jak ta forma powoli zawodzi to powstaje nowy twor ekonomia 2.0 czyli ekologia. Jednak to wciaz oparte jest o demony. Czy wy nie rozumiecie, ze ziemia to zle miejsce? Gdybyscie postepowali madrze nie musieli byscie przechodzic kwarantanny. Jakie sa inne istoty niebs? Napisze tak. To budujace byty. Budujace wszechrzecz czyli Rzeczpospolita Archekratyczna w ktorej nie ma miejsca na smierc w nieistnienie. A wy ludzie wlasnie taki rodzaj istnienia budujecie. Nie? Spojrzcie na swiat. Dlaczego nie walczycie o zycie i prawde czyli Pra wode? Bogu nie chodzi tu bynajmiej o deszcz. Bog powiedzial kiedys do demokratycznego czlowieka otwartego na wszystkie formy demonologi czyli wierzacego we wszystko tylko nie w Rzeczpospolita. Powiedzial cyt. Moj przyjacielu zlituje sie nad toba i sprawie, ze nad Twoja glowa w Afryce i Azji zacznie padac desz wody, dostarcze ci rowniez nasiona i obornik by twoje plony byly potezne i zeby ci nie brakowalo jedzenia. Tylko uwierz we mnie. Wiecie co zrobil czlowiek? Wysmial Boga i co zrobil? Faktycznie sposcil deszcz ale bomb i stwierdzil, ze Bog jest zly bo nie daje swiatla. Pytam sie po co swiatlo w Afryce? Tam trzeba Boskich lez i boskiego zycia. Nie trzeba tam bomb, smierci i jeszcze wiecej ciepla. Jednak czlowiek jest otumaniony tak demonami, ze demony wmowia mu wszystko co chce uslyszec. Wmowia nawet czlowiekowi, ze maja emigrowac do europy bo tu jest dla nich raj? Po co te klamstwa? Po to by ci ktorzy kochaja posiadac to co boskie mogli to tam znalezc? Diamenty, zloto itd przeciez o to chodziI malo swiadkow malo dowodow, malo wody. Marsa sie ludziom chce zagospodarowac a o swoja planete nie potrfia zadbac. Kto tu jest szalony? Bog budujacy arke i proszacy archekratow o pomoc czy wy ktorzy tak rzadzicie, ze wszedzie tylko minusy widac? No kto? Jesli tak dalej ma to wygladac to nie ma o co walczyc. Jezeli ja mowie, ze to nie wazne kto wygra wybory czy reptalianie czy demony bo on Oba ma to piszecie, ze psychol jestem. A ja mam tylko biedny prastary dom o nazwie RAJ i wiecie co? Nikt nie slucha bo Marcin nie ma ryja. Jest obrzydliwie zly i brzydki. Dziekuje wam wszystkim, trwajcie w bzdurach o 5, 7 wymiarach. Moze 10 od razu? Jak wy nie potraficie zadbac o 3 wymiary a chcecie dac rade z 4 ma hahaha Szykujcie sie na to, ze Bog niedlugo postawi zagle i stad zniknie a wy? Wy jestescie wolni a wrecz za wolni, zeby ewoluowac bez boskiej pomocy. W dwoch rzeczach jestescie tylko coraz szybsi. Coraz szybciej zabijacie ziemie i coraz szybciej rozprzestrzaniacie wojny. Wy! Nie Bog a wy! Wiec wara mi od niego i jego archonow. Zabijacie sami siebie nawzajem w imie demonow racji by udowodnic Bogu, ze dacie rade tylko musi byc miej ludzi. Szok! 

Portret użytkownika w niemczech

Sledze Pana wpisy od X czasu.

Sledze Pana wpisy od X czasu. Mam Wielki respekt. Sama pracowalam w niemczech gdzie takze walczylam przez media I tv o Polakow pracujacych w obozach pracy najwiekszych firm takich jak ADIDAS, BMW, WV, WIESENHOFF,I wiele innych. Bo oczywiscie Oficjalnie zadnych obozow pracy nie ma w EU. A jednak Polacy pracuja za grosze oszukiwani, wyzyskiwani, mieszkajacy w tragicznych warunkach!! Dziwne ze zaden inny kraj nie jest tak traktowany jak  smiec jak Polska w EU i Polacy. Teraz zastanawiam sie nad powrotem do rodzimej Lechii ( 1 wzmianke o Lechii znalazlam w bibli Gdanskiej historia Salomona, gdzie ,, Filistyni robili sie obozem az pod granice Lechii") I tak zaczelam dochodzic prawdy. Jestem Polka i jestem z tego dumna!!! Nie raz to powiedzialam w tv w wiadomosciach. Nie raz moje zycie bylo w niebezpieczenstwie. Bog czuwa na de mna. Chce walczyc o RAJ !!! Ale potrzebna mi jest pomoc I wiedza. Prosze o kontakt: [email protected].  Dziekuje.

Portret użytkownika Opatrzność

Jeśli się podaje coś w formie

Jeśli się podaje coś w formie artykułu to trzeba byłoby wyjaśnić temat trochę bardziej szczegółowo, , rozejrzeć się za czymś więcej niż tylko swoimi przypuszczeniami. O tym między innymi mówił na spotkaniu w Warszawie chyba w zeszłym roku p. Vela-Kautz. Jest on fizykiem kwantowym, brał udział w wielu badaniach z tego tematu. Jego wykłady też są dostępne na Youtube, niektóre także z polskimi napisami. Ale odnosząc się do meritum sprawy. Paliwo lotnicze to coś pośredniego między dieslem a naftą. Wtryskiwane i rozpylane w komorach spalania silników odrzutowych, pali się ciągłym strumieniem, nie ma tam w nim ołowiu. Można mówić o Nano-cząstkach, ale tych są dwa rodzaje jedne wymagają niższej temperatury ok. 600 stopni Celsjusza i te mogą być dodawane do paliwa lotniczego w samolotach pasażerskich. Inne Nano-cząstki wymagają wyższych temperatur  ponad 1000 stopni i te tylko w silnikach wojskowych samolotów myśliwskich (tzw. dopalacze). Muszą one przejść przez płomień aby wytworzyć mikroskopijne tzw. piezzo-kryształki.  Rozpylanie w górnych warstwach pyłu aluminium (dla radarów)  i innych rzeczy to już raczej działanie specjalnych jednostek lotniczych, i w specjalnych celach z szerokiego wachlarza ich przeznaczenia.

Portret użytkownika Kimbur

Popatrzmy częściej na niebo.

Popatrzmy częściej na niebo. Prześledźmy korytarze powietrzne samolotów. Otóż - powiem na przykładzie miasta Łodzi - mamy jakiś tam piękny dzień tygodnia, jeden, drugi, kolejny... Spoglądamy na niebo i widzimy z rzadka pojedyncze samoloty; żadnych smug lub smugi bardzo krótkie. Potem przychodzi dzień tak samo piękny (do czasu). I na niebie nagle mnóstwo przelotów - z lewa na prawo, po prostopadłej i równoległej, co rusz widać samolot... i powstają kratownice ze smug samolotowych (których nie wolno oficjalnie nazywać chemtrailami). I niebo oto zasnuwa się powoli mgiełką chmurek szarosinobiałych, lśniących lekkometalicznie, powstających z tych smug, które powoli rozsnuwają się, zwłaszcza tam gdzie Słońce zachodzi, rozsnuwają w zasłonę, przez którą to Słońce już ledwo widać.

Tak, takie zwykłe smugi, oczywiście, to takie normalne... dla normalnie zdeformowanych mózgów, które samodzielnie już nie myślą.

Portret użytkownika poszukiwacz prawdy

człowieku byłem we francji

człowieku byłem we francji niedawno w tuluzie, jest tam duży airport wiesz co Ci powiem ? tyle maszyn w powietrzu jeszcze nie widziałem KUŹWA raz z chemtrailsów zrobili normalnie gwiazde dawida albo to ja otrzymałem jakiś znak ,że syjon rządzi i ma się dobrze, co najlepsze po czasie jak to wszystko zaczęło opadać coraz niżej stwierdziłem ,że miałem racje WŁAŚNIE TAK POWSTAJĄ CHMURY

Portret użytkownika Kimbur

Może źli, może i dobrzy. Kto

Może źli, może i dobrzy. Kto wie? Że sami wdychają to też może prawda, ale co z tego? Przecież ktoś może to robić nawet z dobrej woli i w szczytnym - jego zdaniem - celu. CIA też ponoć działa w szczytnym celu - zabijają dla dobra ludzkości i sami są zabijani dla dobra ludzkości.

Zresztą można powiedzieć: są trutki, są i odtrutki.

Portret użytkownika Medium

Scarlet, miła!

Scarlet, miła!

Mylisz (świadomie lub nie) dwa osobne zjawiska. Te ślady na niebie to nie pozostałości paliwa lotniczego, to chemikalia w postaci aerozoli, a to i nanocząstek, które rozpylane są bez przechodzenia przez silnik samolotu i nie mają nic wspólnego z paliwem i spalinami.

To zabiegi z zakresu geoinżynierii i modyfikacji pogody, a czego jeszcze, Bóg jedyny wie.

Strony

Skomentuj