Kategorie:
Arabia Saudyjska nie potrafi pogodzić się z porażką, jaką poniosła w jemeńskim konflikcie. Państwo Saudów poległo w tej wojnie zarówno militarnie, jak i politycznie. Dowodem na to jest gigantyczna demonstracja w Sanie, podczas której uczestnicy wyrazili poparcie dla nowego rządu w Jemenie.
Oszacowano, że w sobotę na ulice stolicy mogło wyjść około 100 tysięcy przeciwników prosaudyjskiej marionetki, Abd Rabbuha Mansura Hadiego, który w zeszłym roku uciekł z kraju w obawie przed schwytaniem. Demonstranci wyrazili jednocześnie poparcie dla szyickich rewolucjonistów, wspieranych przez Iran, oraz byłego prezydenta Ali Abdullaha Saleha. Uformował on nowy rząd, choć nie uznała go organizacja ONZ, Arabia Saudyjska i jej sojusznicy.
Wczorajsza manifestacja była tak wielka, że praktycznie nie da się jej przemilczeć. Obecna sytuacja wywołuje coraz większy gniew władz w Rijadzie, które postanowiły wysłać na miejsce swoje samoloty. Bombardowania miały miejsce na terytorium stolicy, w tym również wokół pałacu prezydenckiego. Obecnie nieznana jest dokładna liczba osób, które ucierpiały w tych nalotach.
Na miejscu wybuchła panika, lecz większość uczestników demonstracji była wyposażona w karabiny maszynowe. Ludzie zaczęli po prostu strzelać w nadlatujące samoloty. Pokazuje to panującą wśród nich jedność i solidarność. Zaś po drugiej stronie sytuacja jest zupełnie inna - Stany Zjednoczone wycofały większość swojego personelu z Arabii Saudyjskiej, który udzielał wsparcia dla sił sojuszniczych. Prawdopodobnie jest to odpowiedź na brutalną kampanię wojskową Rijadu, w wyniku której zginęło wielu cywilów.
Źródła:
http://news.rthk.hk/rthk/en/component/k2/1280423-20160821.htm
http://www.independent.co.uk/news/world/middle-east/saudi-arabia-air-strikes-yemen-us-advi...
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
https://youtu.be/IXy3tl64bGI
Strony
Skomentuj