Mieszkańcy wschodniej Polski z niepokojem wsłuchują się w doniesienia o toksycznej chmurze, która powstała po pożarze wysypiska pod Lwowem. Jeśli układ wiatrów będzie niekorzystny opary z pożaru mogą dotrzeć także do naszego kraju.

Do niebezpiecznego w skutkach pożaru doszło w miejscowości Duże Grzybowice na Ukrainie. Znajduje się tam duże wysypisko śmieci dla pobliskiego Lwowa. W sumie zajmuje ono aż 30 hektarów. Od kilkunastu dni trwa tam walka z ogniem. Podczas walki z ogniem zginęło czterech strażaków. Początkowo wydawało się, że będzie to taki pożar jak zwykle, ale żywioł okazał się znacznie bardziej trwały i niebezpieczny i walka o jego opanowanie trwa od tygodnia.

Oficjalnie służby ukraińskie nie potwierdzają, że jest groźba zatrucia czy też potrzeba ewakuacji, a sytuacja jest monitorowana. W rzeczywistości jednak wszystko zależy od kierunku wiatru. Polskie służby, w postaci Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Rzeszowie, uspokajają, że obecnie nie ma problemu dla miejscowości nadgranicznych. Najbardziej zagrożone są powiaty graniczne na Podkarpaciu.