MSZ Syrii zapowiedział, że agresorzy "powrócą do swoich krajów w trumnach"

Kategorie: 

Źródło: Flickr/United Nations Photo/CC BY-NC-ND 2.0

W obecnej sytuacji istnieje duże prawdopodobieństwo, że w Syrii pojawią się wojska saudyjskie, tureckie i amerykańskie, aby zaprowadzić tam demokrację. Wspierani przez nich bojownicy odnoszą sromotną porażkę i są wypierani przez wojska syryjskie, rosyjskie i irańskie. To oznacza, że ten lokalny z pozoru konflikt może przeobrazić się w wojnę, która będzie obejmowała niemal cały Bliski Wschód.

 

Obecnie Arabia Saudyjska przy współpracy z takimi krajami jak Bahrajn czy ZEA bierze udział w konflikcie w Jemenie. Jest to oczywiście wojna pośrednia z Iranem, który dozbraja tamtejsze bojówki. Teraz Saudowie chcą również zaangażować się w wojnę w Syrii i przekształcić ją w swoje podwórko. Generał brygady Ahmed Asiri powiadomił niedawno, że Arabia Saudyjska jest już gotowa na interwencją militarną.

 

Jednak wojna w Syrii jest bardziej skomplikowana. Na terenie tego państwa po jednej stronie konfliktu uczestniczy syryjska, irańska i rosyjska armia, wspierana przez libański Hezbollah, a nieoficjalnie także przez Chiny. Zaś po drugiej stronie mamy rebelię wspieraną przez Turcję, Arabię Saudyjską, Izrael i Stany Zjednoczone, które utworzyły międzynarodową koalicję do walki z ISIS.

 

Państwa zachodnie mogą najwyraźniej dowolnie naruszać granice jakiegokolwiek kraju i ingerować militarnie, przy czym za każdym razem powołują się na walkę z terrorystami i uważają że takie wytłumaczenie jest wystarczające. Ingerencja w sprawy obcego państwa bez zgody tamtejszych władz pozostanie nielegalna a Zachód tym samym łamie prawa, które sam przecież ustanowił.

 

W związku z wypowiedzią saudyjskiego generała brygady o prawdopodobnej interwencji wojskowej, MSZ Syrii Walid al-Moualem oświadczył w sobotę, że każdy agresor powróci do swojego kraju w drewnianej trumnie i nieważne czy będą to Saudowie, czy Turcy - wszystkich agresorów spotka ten sam los. Według niego, jeśli Arabia Saudyjska zechce wkroczyć do Syrii, zada sobie śmiertelny cios a "jej los będzie przypieczętowany". Taka pewność siebie może oznaczać, że Iran, Syria i Rosja najwyraźniej przygotowują się do otwartej wojny z Rijadem.

 

 

Źródło: http://www.zerohedge.com/news/2016-02-06/theyll-return-their-countries-wooden-coffin-iran-syria-warn-saudis-turks-against-gro

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika John Moll

Cała Prawda

Cała Prawda wrote:

Inżynierze Magistrze Maryja nie jest żadną królową swiata! Zapamiętaj sobie że jest tylko jeden Król, a to jest Pan Jezus Chrystus.

Głupoty piszesz - Bóg tak się nie nazywa, On nie ma takiego imienia! Wiem bo mi jego matka powiedziała....
 
A teraz nieco poważniej - ludzie, co wy macie w tych głowach?? Zachowujecie się jak ci muzułmanie na Bliskim Wschodzie, co wzajemnie się wybijają w imię religii.

Portret użytkownika Beata_

A niech ci OPPOWIE Ten ,

A niech ci OPPOWIE Ten , który rozmawiał z Królową Nieba, Polski i Świata,  ALE ... TYLKO jeśli jesteś OSOBĄ o umyśle otwartym obiektywnym i ROZWAŻNYMojciec PIO,( którego zwłoki zachowane są od rozkładu - rozmawiał wiele razy z Niepokalaną Matka Bożą), ... - Piloci wojsk alianckich stacjonujących w okolicach Bari od września 1943 r. byli podczas lotów świadkami nadzwyczajnych spotkań - jest TO UDOKUMENTOWANE I JAWNE w raportach wojsk alianckich . Za każdym razem, kiedy odbywali loty bojowe i zbliżali się w okolice San Giovanni Rotondo, widzieli pojawiającego się na niebie zakonnika, który nie dopuszczał do zrzucenia bomb i zawracał samoloty. ... coraz więcej pilotów dzieliło się podobnymi doświadczeniami (Żydzi, katolicy), naczelny dowódca, którym był amerykański generał, postanowił osobiście sprawdzić wiarygodność tych opowieści. Poprowadził eskadrę bombowców, która miała zniszczyć niemiecki magazyn amunicji, znajdujący się w pobliżu San Giovanni Rotondo. Była to któraś z kolei misja, wszystkie poprzednie nie powiodły się, z powodu tajemniczej zjawy pojawiającej się na niebie.Wszyscy w napięciu czekali, jak tym razem powiedzie się lot bombowe; Kiedy eskadra wróciła do bazy, ameryf kański generał był w prawdziwym szoku. Opowiedział, że kiedy byli już blisko celu bombardowania, nagle zauważyli na wysokości lecących samolotów, postać zakonnika ze wzniesionymi rękami. W pewnym momencie we wszystkich samolotach bomby samoczynnie się odczepiły spadając na okoliczne lasy. Natomiast samoloty, same, bez ingerencji pilotów wróciły w kierunku bazy.

Portret użytkownika piotr7777

Do magistra inżyniera nie

Do magistra inżyniera nie przemawiaj bo i tak Ci to nic nie da.Już próbowałem. To już jest dziecko kleru i nie rozumie co do niego mówisz. Dla katolika biblia to całkowicie nie znaną książką. Nawet nie rozumie tego że Maria z Nazaretu nie zawsze była dziewicą co jasno podkresla biblia. Kult maryjny z o.Rydzykiem zawsze prawiczkiem to bałwochwalstwo a KK jest bluźnierczy i nie chrześcijański. Jezus mówił aby nie rzucać pereł pod świanie. Zastosuj się do tego bo walka z debilami to walka z wiatrakami. Bronić będą kłamstwa a nawet nie znają ewangelii. A co tam dopiero o starym testamencie. Niestety bez debilów biskupstwo majbachami jeździć by nie mogło. Polak to debil niestety bo nie dość że nie umie czytać i z rozumu go okradają to jeszcze kler op..irdoli go z mamony. Cieszę się że od czasu do czasu na tym portalu pojawiają się ludzie z rozumem. Choc nie znaczny procent.

Portret użytkownika Robaczkowa

   Jeżeli chodzi o te

   Jeżeli chodzi o te ,,rodzinne sprawy" Maryji i Józefa to warto sobie o nich poczytać w ewangelii według Mateusza. Według Mateusza wszystko jest opisane tak jak mówi Max Kolonko -  czyli ,,jak jest" bez upiększeń. Według Mateusza, Maryja i Józef  nie spali ze sobą przed narodzinami Jezusa i tyle. O dalszym życiu małżeńskim tej pary się nie wypowiadał. To chyba świadczy o tym, że był normalny i miał dobre maniery.
 Chyba należy się domyślać, że byli normalnym, dobrym, wzorcowym małżeństwem - i tyle!
 To może świadczyć o tym, że dla pierwszych chrześcijan  życie intymne męża i żony było czymś normalnym i absolutnie nie utożsamiali go z grzechem.
  A niepokalane poczęcie? Jeżeli kogoś nie dziwi rozmnożenie ryb i zamiana wody w wino, chodzenie po wodzie, uzdrawianie chorych i inne cuda to jak może go dziwić niepokalane poczęcie? Wszystko to jest równie cudowne i paranormalne.

Portret użytkownika Angelus Maximus

Przeczytałem wszystkie

Przeczytałem wszystkie ewangielie wiele lat temu i zadumałem się nad każdą z nich..
I doszedłem do wniosku, że nie warto ich czytać bo zabijają osobowośc wolnego człowieka .
Zmarnowałem dobre dwa lata na tych wymyślonych przez żydowskich cwaniaków, za murami wczesnośredniowiecznej "Stolicy Apostolskiej" kłamliwych i zmanipulowanych bzdetach.
 Odpowiem Wam na nie zadane pytanie: "Dlaczego człowiek czytając wersety ewangielii tak łatwo wchłania ich treść?
Ano dlatego, że każdy z nas, w momencie poczęcia, ma wpisany prawdziwy "dekalog" otrzymany w duszy od Boga..
A owe "ewangelie" opisują i dają przykłady w tych własnie aspektach, z natury rzeczy przez człowieka pojmowanych, Tylko że nadmiernie uczą pokory... przed ich twórcami i "Panami"... Pozdrawiam

Portret użytkownika Jacenta

Angelusie, powiedz więc, skąd

Angelusie, powiedz więc, skąd w ludziach tyle zła, czyli zawiści, nienawiści, zbrojenia, kradzieży, napadów i wszelkich innych niecnych czynów, wykorzystywania, ogłupiania i manipulacji, narzucania i propagandy, której ulegają, skoro mają wszystkie zasady i owszem wpisane w duszę?
Dlaczego nie trzymają się tego kierunkowskazu chociażby nawet widać to na tym forum.

Jedynym i niezaprzeczalnym cudem jest Bóg.
Reszta to tylko nasza niewiedza.
Jacenta.

Portret użytkownika Angelus Maximus

Jak już wielokrotnie pisałem,

Jak już wielokrotnie pisałem, Bóg dał czlowiekowi wolną wolę i wpisany w dusze prawdziwy, wielopunktowy dekalog dobra.
Dając wolną wolę odciął się od wszelkiej ingerencji w ludzkie życie.
Jednocześnie Szatan  jest również dzieckiem Boga i ma władzę nad materią i ludzkimi wyborami poprzez jego umysł.
 Skoro Szatan jest dzielem Boga, to oznacza, że Bóg to nie tylko nieskonczone dobro, ale równiez nieskończone zło.
Wszechświat powstał wskutek duchowej rozterki Boga kim jest i jakim jest i rozterka ta jest w trakcie ostatecznej konkluzji...
Pierwszą konkluzją Boga było to, że człowiek zdradził dobro, wybierając umysłem zło, jakim było posłuchanie Szatana i chęć uzyskania przez człowieka mocy Boga.
Bóg w tej sytuacji pozostawił człowieka pod władzą tego, którego człowiek usłuchał.
Dlatego Szatan walczy o ludzkie dusze, podczas, gdy Bóg pozostawia je na konsekwencje dokononywanych przez człowieka wyborów.
 Dlaczego Szatan walczy o naszą świadomośc? Bo bez naszych dusz utraci swoją nieśmiertelność.. Dlatego hoduje zło na swoim terytorium- Ziemi.

Portret użytkownika Jacenta

Takie wnioski może wysnuć

Takie wnioski może wysnuć tylko dziecko w drugiej klasie podstawówki liznąwszy co nieco teorii wyciągania wniosków.
Powiedz, jak to się ma do np. dzieci islamistów, które są od małego wychowywane w nienawiści do nieznanych ludzi w myśl islamu i skłaniani są do okropności. Gdzie są granice odpowiedzialności i wolnej woli u tego dziecka-straceńca.
Pamiętaj, prawdziwy ojciec nigdy nie zostawia swoich dzieci samopas, co najwyżej pozwoli na wypłynięcie konsekwencji działania w celu odpowiedniej nauki, wszak mamy na to życie ciągłe, inaczej mówiąc wieczne.
A ponieważ w porządnym domu jest porządek i kwestia trzymania się zasad, komu nie pasuje, ten wylatuje, albo…
albo dostaje szansę na przeanalizowanie swojej świadomości, właśnie tak, jak my na tej ziemi, tu i teraz.
Szatan jak piękna dziewczyna jest po to, by kusić na próbę a nie na zagładę.
Poza tym wg Ciebie rządzi szatan a nie wolna wola człowieka, który naprawdę wielokrotnie nie wie, co ma zrobić i jak się zachować będąc zdominowany przez różnego rodzaju manipulacje.
No, ale dziękuję Ci za poświęcony mi czas na odpowiedź, bo przynajmniej wiem z kim i na jakim poziomie mam do czynienia.

Jedynym i niezaprzeczalnym cudem jest Bóg.
Reszta to tylko nasza niewiedza.
Jacenta.

Portret użytkownika Angelus Maximus

... A w dodatku nie wiadomo,

... A w dodatku nie wiadomo, kto był jego ojcem...
 Żydzi jego społeczności, aby zawoalować skandal żydówki Marii wymyślili szatańską inscenizację jego "cudownego" narodzenia. Taka jest prawda o Jezusie.

Portret użytkownika Angelus Maximus

"Pan Jezus Chrystus" nie jest

"Pan Jezus Chrystus" nie jest żadnym królem, tylko był mądrym człowiekiem, lecz analfabetą, podobnie jak jego "apostołowie".
Królem świata jest Bóg - Projektant życia i materii. To jedyny Król.
 Nie jesteś lepszy w rozumieniu Boga jak inzynier magister.

Portret użytkownika Angelus Maximus

Droga Medium... Za czasów

Droga Medium... Za czasów życia domniemanego Jezusa nie pojawiło się ani jedno pismo, w jego kwestii, ani jeden dokument pisany nawet przez Rzymian, czy piśmiennych izraelczyków jego plemienia. Jezus nie istniał w sensie biblijnym. To pewne. Nawet legenda o nim jest wątpliwym ziarnem prawdy.  Opisy rzymskie opisywały jedynie losy i ukrzyżowania jego apostołów, traktując osobę Jezusa marginesowo, jako buntownika przeciwko Imperium.
Pierwsze opisy Jezusa pojawiły się 100 lat po jego rzekomej śmierci i to pisane przez żydowskich rabinów, tworzących legendę Chrystusa jako odszczepienną od pozostałych żydów - judaistów.
Cała reszta biblijnych banialuków NT powstała przez setki lat za murami stolicy apostolskiej utworzonej ostatecznie w IV w n.e. przez cesarza Rzymu Konstantyna, z którym spiskował ówczesny "papież Sylwester I. W tych to czasach od III w do IV w powtała poczwara w posaci satanistycznej odmiany chrześcijaństwa zwanej "Stolicą Apostolską" poprzez sobór nicejski w 325 r, odcinający sie od nauk Jezusa i przepoczwarzając rzekome teksty przez niego wypowiadane na swój użytek ( m.in. "jak cię uderzą w policzek nadstaw mu drugi"; "kto w ciebie kamieniem, ty w niego chlebem etc..") 
 Poczwara ta nie miała nic wspólnego z ówczesną postacią zbuntowanego, prawdziwie religijnego i wojującego słowem, charyzmatycznego, lecz  ubogiego Jezusa przeciwko rozpasanym faryzeuszom kolaborującym z namiestnikami Rzymu.
 Tą poczwarę wzmacniają dzisiaj rzesze naiwnych idiotów jako wykładnię Boga jedynego...
https://bibliainfo.wordpress.com/2012/02/08/konstantyn-zalożyciel-katolickiego-kościola/
http://wolnamyslchrzescijanska.bloog.pl/id,333111714,title,Korekta-dotyczaca-artykulu-Cesarz-Konstantyn-cz13,index.html?smoybbtticaid=61670b
 Dla moich wnuków już jestem "Wielki"... Smile
 

Strony

Skomentuj