Seria dużych meteorów widziana nad amerykańskim niebem wzmaga obawy o bezpieczeństwo Ziemi

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Oficjalnie według NASA w ciągu następnych 100 lat istnieje tylko 0,01% szans na kolizję naszej planety z jakimś potencjalnie niebezpiecznym obiektem. Jednocześnie w ramach agencji kosmicznej tworzy się dedykowaną strukturę o nazwie Biuro Koordynacji Obrony Planetarnej, które na dodatek ma ściśle współpracować ze słynną agencją do spraw zjawisk kryzysowych - FEMA.

 

Ostatnio dochodzi do bardzo wielu przypadków obserwacji dużych ciał niebieskich na terytorium USA. Powoduje to, że wzrasta liczba osób skłonnych uwierzyć, że nadchodzi okres większego niż zwykle bombardowania naszej planety z przestrzeni kosmicznej. Mimo, że NASA tego nie potwierdza, ludzie wierzą, że jakaś część prawdy jest przed nimi ukrywana, a dowodem ma być zauważalny wzrost obserwacji kul ognistych przetaczających się po niebie.

Dobrym przykładem jest upadek meteoru czelabińskiego, który był przecież zupełnie niespodziewany. Wtedy kiedy do Ziemi zbliżało się to ciało niebieskie,  wszystkie agencje kosmiczne świata śledziły bliski przelot planetoidy 2012 DA14. Rozmaite media zastanawiały się co by się stało gdyby ciało niebieskie tej wielkości zderzyło się z Ziemią. Już następnego dnia rano wszyscy mogli zobaczyć jakie były skutki kolizji naszej planety z dużo mniejszą kosmiczną skałą.

Wydarzenie to wywołało szok na całym świecie i nagle uzmysłowiono sobie, że nasza cywilizacja może zostać zniszczona przez zagrożenia kosmiczne. Po 3 latach od tych wydarzeń nad Czelabińskiem mamy nieco więcej urządzeń astronomicznych wypatrujących zagrożeń w kosmosie,  ale mimo to wciąż jesteśmy zaskakiwani przelotem nieznanych ciał niebieskich, które regularnie muskają naszą planetę.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika XaX

Śmieszą mnie te osoby co

Śmieszą mnie te osoby co panikują w sprawie meteorytów ... Ludzie walnie to walnie i tak wpływu żadnego na to nie mamy a z naszą wykrywalnością dowiemy się pewnie o tym jak już nie będzie można nic zrobić z nim... W każdej chwili może nam coś spaść na głowę i jak by tak się martwić tym to by można zwariowąć, będzie co będzie i trzeba żyć dalej a nie knuć jakieś teorie spiskowe dziejów jak to co niektórzy robią.  Podobnie z tym NWO, nawet jeśli to prawda to jaki my szaraczki mamy na to wpływ? Żaden taka jest prawda, niestety nie mamy wpływu na władze a one robią co chcą, patrz Niemcy czy Szwecja.

Portret użytkownika Kat

Te bzdety sa naprawdę

Te bzdety sa naprawdę śmieszne.
W " Dziejach Świata" jest podane,iż w 1750 r. pne wielka kometa (może planetoida?) spadła w rejonach wyspy Santorini u wybrzeży Grecji i wywołała wielki kosmiczny kataklizm.Wybuchł wulkan Santoryn,dwie   trzecie wyspy Santorini pogrążyła się w morzu.W związku z tym wybuchły wielkie wojny-trwały najazdy barbarzyńskich ludów Scytów znad Morza Kaspijskiego i znad Morza Czarnego.
Upadła druga kultura minojska na Krecie.
W Kaplicy Sykstyńskiej zidiociali jehowcy i Holendrzy z Filipem Vanderbergiem dopatrywali się niewiadomo czego.
A tu po upadku Grecji i nastaniu tzw,"mrocznych wieków" część wielkich bohaterów i herosów z II wojny trojańskiej (peloponeskiej ?) uratowało się i przypłynęła do wybrzeży starożytnego Lacjum czyli Włoch.Toczyli oni wojny z Rutulami,Italikami aż podbili tamte tereny i osiedlili się na nich .Ich potomkowie w 753 r.pne założyli miasto Rzym w miejscu gdzie dziś znajduje się pałac papieski Castel Gandolfo.Poczytajcie "Eeneidę " Vergiliusza,bo to są dzieje obecnej naszej cywilizacji,którą założyli potomkowie Eneasza w kraju swego przodka Dardaniosa.
My jesteśmy częścią tej cywilizacji.Taka planetoida czy kometa jeszcze nieraz spadnie u wybrzeży Europy i przyniesie wielki kataklizm kosmiczny!
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Portret użytkownika Angelus Maximus

Admin, przestań truć głupoty

Admin, przestań truć głupoty o tych "meteorytach"..
Toć to próby rakiet balistycznych dalekiego zasięgu, pociski kinetyczne oraz szczątki spalających się stacji i satelitów...
Aby duży meteoryt mógł uderzyć w Ziemię, musiałyby się zatrzymać wirujące zagięcia przestrzeni jej oddziaływań  ("grawitacja") wokół niej, odbijające obiekty o wielkości > od ok. 1/1 000 000 jej średnicy... Czyli mówimy o obiektach wielkości powyżej 12-17 m..
 Te poniżej tej wielkości eksplodują lub spalają się w górnych warstwach atmosfery i nie wyrządzają większych szkód.
 Należy zauważyć, że im większy obiekt jest w ziemskiej okolicy, tym dalej od niej ma swój tor lotu...
 Właśnie dlatego... Prawo AMR...:)

Portret użytkownika keri

Jest odgórne parcie na

Jest odgórne parcie na straszenie meteorytami, ludzie mają się bać i żyć w lęku i zastraszeniu.
Coraz więcej jest z tym problemów: akcje fałszywej flagi demaskowane, wirus zika wyśmiany, no, czym mają straszyć?
Kiedyś to se jakiś wyszedł zza krzaka, pokazał co miał pod płaszczem i wystraszył niejedną. A te dupki mają oskalpowane i zamiast strachu wywołują śmiech.

Portret użytkownika Angelus Maximus

Wojny nuklearne w

Wojny nuklearne w zamierzchłej historii Ziemi opisywane w wedach staroindyjskich i wedach aryjskich. To są dokumenty prawdziwsze od żydowskiej biblii. Piaski w tych kraterach do dziś wykazują radioaktywność. Jest wiele miejsc na Ziemi, w tym pustynie o zeszklonych strukturach wykazujących radioaktywność. Polecam wgłębić się w wedy. - pozdrawiam
 P.S. chyba nie wierzysz, że obecna cywilizacja jest pierwszą na naszej planecie? Poprzednie osiągały pobliski kosmos jak Księzyc, czy Mars i inne obiekty naszego układu słonecznego.
 Wielkie kratery na Księzycu od strony Ziemi, zawsze zwrócone w naszą stronę też powstały od "meteorytów"??
 No jak sobie wyobrażasz, że od Ziemi waliły meteoryty w Księżyc?
 Księżyc był bazą militarną jednej z cywilizacji ( Atlantów prawdopodobnie) zbombardowaną przez Arian. cywilizacja Arian pozostała i sie odrodziła w plemionach słowiańskich, natomiast ludy Atlantydy pozostały tylko te, które osiedlały wybrzeża Morza Śródziemnego i Oceanu Spokojnego. Wojna pomiędzy nimi trwa do dzisiaj.

Portret użytkownika debaucher

O żydowskiej biblii nie ma co

O żydowskiej biblii nie ma co gadać-wyssane z brudnego palucha kapłanów izraelskich pierdoły!
Czyli uważasz,że te piękne,regularne kratery to pozostałość po starożytnej wojnie.
Nie pomyślałem o takiej możliwości,ale jedno jest pewne - ta cała nauka robi nas w wielkiego ch..ja.
Jakoś to dziwne,że od całej pamiętanej i zapisanej historii nic w Ziemię nie przyjebało.
Coś pierdolą o meteorycie "czelabińskim" a nawet nie wiadomo czy to faktycznie był meteoryt.
Nie wierzę tym gnojom za grosz!

Każdy ma z tego życia dokładnie tyle,ile SAM sobie weźmie.

Portret użytkownika Israfel

Po obu stronach Księżyca są

Po obu stronach Księżyca są kratery po upadku meteorytów. To nie prawda, że po drugiej stronie kraterów brak.
 

 
Zagadką był brak tzw. mórz księżycowych, ale próba uzasadnienia znajduje się np. tutaj .
 
Dlaczego uważasz, że po stronie widocznej z Ziemi nie powinno być kraterów? Przecież kosmiczny złom nadlatuje ze wszystkich stron. Teraz skala odległości i wymiarów Ziemi i Księżyca:
 
"Jeśli wyobrazimy sobie Ziemię jako okrągłe winogrono, to Księżyc - wielkości pestki od wiśni - krąży w odległości około 0,5 m

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75248,93473.html#ixzz3zQ913ISI "
 
Wyobraź sobie, że wieszasz na sznurku winogrono i pół metra dalej pestkę. Następnie rzucasz piaskiem ze wszystkich stron. Dlaczego piasek rzucony z kierunku winogrona miałby nie trafić w pestkę?

" ...nauka prowadzi nas do zrozumienia tego, jaki jest świat, a nie tego, jaki chcielibyśmy, by był ... "
- Carl Sagan

Portret użytkownika Angelus Maximus

Owszem, są ale ja mówię o

Owszem, są ale ja mówię o tych od strony Ziemi. Troche wyobraźni i dostrzerzesz, że meteoryt przelatujący pomiędzy Ziemią a Księżycem musialby w niego walnąć zmieniając swój kurs o 90 st...
 Wgłebiając się w temat Księzyca, dowiesz się, że znaleziono tam dziwne przedmioty... Nie z naszej cywilizacji...
 Dlaczego nie ma kraterów na Europie, czy innych księżycach i planetoid w naszym układzie słonecznym? Czy tam nie uderzały meteoryty? Kratery na Księzycu to efekt nuklearnych ataków tak jak i na Ziemi.
 Może to fake a może dużo mówi...:
https://www.youtube.com/watch?v=lAKNlP7reus
 

Portret użytkownika Israfel

Angelus. Mam nadzieję, że

Angelus. Mam nadzieję, że utrzymamy dyskusję na kulturalnym poziomie, jednak nie mogę się z Tobą zgodzić.
Wyobraź sobie, że kratery nie powstają tylko od uderzeń równoległych do osi Księżyca. Właściwie większość powstaje po uderzeniach pod pewnym kątem. Ziemia jest tak odległa od Księżyca, że zasłania pewnie jakiś promil możlwych trajektorii.
Posługując się tym samym przykładem co poprzednio, zastanów się ile potrzeba winogron, żeby stworzyć nieprzepuszczalną kulę o średnicy 1 metra (promieniu 0,5 m). Może jutro policzę ile możliwych kolizji pochłania Ziemia.
Z rachunku prawdopodobieństwa wynika, że połowa z nich powinna wypaść na dalszą stronę Księżyca, a połowa (minus te zasłonięte) na widoczną stronę.
 
I właśnie o tym pisałem w poprzednich wpisach. Ziemia nie jest tarczą  dla Księżyca. Jest za mała i jest za daleko.
 
Nie możesz postrzegać wszystkiego ze swojego punktu widzenia (czyli z Ziemi).
 
Oglądałeś kiedyś rój meteorów? Ja ostanio Perseirdy w ubiegłym roku. Dzień po maksimum, ale i tak było niesamowite widowisko. Meteory strzelały we wszystkich kierunkach. Widziałem pewnie kilkadziesiąt. Gdy tak leżysz na trawie i myślisz ile z nich ominęło naszą atmosferę, to zdajesz sobie sprawę, że wiele z tych drobinek trafiło na Księżyc. Bo przecież Księżyc nie był po przeciwnej stronie Ziemi niż radiant roju. Wystarczy, żeby Księżyc był ułamek stopnia od osi przecinającej linię łączącą Ziemię z radiantem i już jest bombardowany drobinkami, właśnie po widocznej stronie.

" ...nauka prowadzi nas do zrozumienia tego, jaki jest świat, a nie tego, jaki chcielibyśmy, by był ... "
- Carl Sagan

Portret użytkownika Israfel

Czy nie powinienem zaytaćo to

Czy nie powinienem zaytaćo to samo? Byłeś po drugiej stronie Księżyca?
Dlaczego takiego pytania nie zadajemy tym, którzy twierdzą, że tam nie ma kraterów (albo że są niemieckie bazy kosmiczne, lub bazy obcych)?
Jaka odpowiedź Cię zadowoli? że praktykuję OOBE i sam to widziałem? Niestety, nie potrafię wychodzić z ciała, a z rozmów z osobami, które to praktykują, wiem, że to co widzą jest niedokładnym odbiciem naszego świata. Często w ich OOBE są dodatkowe pokoje w pomieszczeniach, których nie ma w realnym świecie. Wymiary są zniekształcone. Nieistniejące w realu przedmioty znajdują się w ich wizjach.
 
Niestety, wiem o drugiej stronie Księżyca tyle co Ty, ale zastanawiam się dlaczego mimo rażących błędów Maximusa dotyczących kraterów po widocznej stronie, podnosisz argument w stylu "BYŁEŚ I WIDZIAŁEŚ"? Takie odwracanie kota ogonem :).
 
Miłego wieczoru :).

" ...nauka prowadzi nas do zrozumienia tego, jaki jest świat, a nie tego, jaki chcielibyśmy, by był ... "
- Carl Sagan

Strony

Skomentuj