Boeing opatentował nowy silnik termojądrowy, choć nie zbudował jeszcze działającego prototypu

Kategorie: 

Źródło: U.S. Patent and Trademark Office
Koncern lotniczy Boeing opatentował niedawno rewolucyjny silnik termojądrowy, który według schematów ma być zupełnie samowystarczalny. Niewielkie eksplozje termonuklearne mają zapewnić zasilanie i ciąg w przyszłych samolotach. Jednak patent mówi o czymś, co nie zostało jeszcze zbudowane i przetestowane.

 

Jak wynika z dokumentów patentowych, silnik termojądrowy Boeinga ma zawierać lasery, które będą podgrzewać izotopy, takie jak deuter czy tryt, do ekstremalnie wysokich temperatur, w wyniku czego będzie dochodzić do niewielkich eksplozji termonuklearnych. Powstały wodór i hel ma być uwalniany z dyszy, co nada silnikowi ciąg.

 

Komora tego reaktora, według schematu, może zostać pokryta np. uranem-238. Powstające w momencie eksplozji wysoko energetyczne neutrony, po uderzeniu w ścianę komory, będą wyzwalać ogromne ilości energii w postaci ciepła. Specjaliści z Boeinga uważają, że ciepło to można wykorzystać do napędzania turbiny oraz generatora, który zasila lasery.

Zaprezentowany silnik termojądrowy ma być zatem całkowicie samowystarczalny. Boeing uważa, że ich wynalazek może mieć zastosowanie w samolotach, rakietach czy statkach kosmicznych. W tym ostatnim przypadku, technologia może okazać się bardzo przydatna. Jednak w dalszym ciągu mówimy tylko o patencie - naukowcy nie zbudowali jeszcze żadnego działającego prototypu.

 

 

Wiadomość pochodzi z portalu tylkonauka.pl

 

 

Źródło: http://tylkonauka.pl/wiadomosc/boeing-opatentowal-silnik-termojadrowy-choc-nie-zbudowal-dzialajacego-prototypu

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Dragonsky

Widze że napisałem do nasa a

Widze że napisałem do nasa a oni dali to boeingowi, identyczny opis wysłałem z rok albo więcej temu bo ja tego nie zrealizuje i mnie się nieprzyda, a ktoś może zrealizuje, tylko że jeszcze napisałem żeby do tego wykorzystali komete bo ma dużo paliwa, podczepić się pod taką z silnikami i mkniesz przez kosmos...

Portret użytkownika OMEN

Taa...Stary , odgrzany

Taa...Stary , odgrzany kotlet. Osilniku tego typu czytałem jakieś 20-25 lat temu . Że amerykanie opracowali teorię działania silnika, że będzie on wydajny i ekonomiczny, lecz chwilowo nie można zbudować prototypu , bo jest problem z komorą spalania. A konkretnie z materiałem  z którego owa komora powinna być zbudowana, by wyrtzymać temperaturę rzędu 3-5 tys. stopni celcjusza.Widzę, że postępu nie zrobiono.

Skomentuj