"Flaga Allaha zawiśnie nad Białym Domem", zapowiedzieli bojownicy z Islamskiego Państwa

Kategorie: 

www.i24news.tv

Amerykanie po raz kolejny zaangażowali się militarnie w Iraku i bombardują pozycje bojowników z Islamskiego Państwa. Jak wiadomo, w Bagdadzie rozmieszczono kilkuset żołnierzy z USA, którzy pomagają w planowaniu ataków irackich wojsk na islamistów. Trzeba przyznać, że gdyby nie Stany Zjednoczone, to stolica Iraku zostałaby już opanowana i wcielona w samozwańczy kalifat.

 
Z drugiej strony, gdyby Amerykanie nie przyczynili się do obalenia Saddama Husajna, sytuacja w Iraku a być może nawet na całym Bliskim Wschodzie byłaby zupełnie inna. Należy przypomnieć, że Husajn był sunnitą, tak samo jak obecne Islamskie Państwo, które chce teraz obalić szyickie władze w Iraku. Co więcej, kraje takie jak Arabia Saudyjska, Kuwejt czy Katar wspierają kalifat, prawdopodobnie nie tylko finansowo.
 
Należy również dodać, że tzw. umiarkowana opozycja, walcząca w Syrii, otrzymuje pieniądze i broń między innymi od Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Od pewnego czasu pojawiają się jednak obawy, że całe udzielone wsparcie jest przekazywane bojownikom z Islamskiego Państwa. Początkowo w Syrii walki odbywały się między syryjską armią, umiarkowaną opozycją i bardziej radykalnymi ugrupowaniami. Gdy ogłoszono powstanie sunnickiego kalifatu, islamiści ogłosili, że pozostałe frakcje mają się do nich przyłączyć, albo zginą.
 
Potem pojawiały się informacje, że coraz większa liczba bojowników z tzw. umiarkowanych ugrupowań przechodziła na stronę sunnitów wraz z całym uzbrojeniem, pojazdami opancerzonymi, czołgami no i oczywiście doświadczeniem bojowym, jakie otrzymali od CIA, która to przecież szkoliła wojowników, stojących w opozycji do syryjskiego rządu.
 
Tak więc Islamskie Państwo rośnie w siłę dzięki wspomnianym wcześniej krajom i chce zdobyć Bagdad, gdzie znajdują się amerykańscy żołnierze. Wczoraj po raz pierwszy Stany Zjednoczone rozpoczęły bombardowania islamskich bojowników. Teraz rzecznik kalifatu zapowiedział między innymi, że "flaga Allaha zawiśnie nad Białym Domem".
 
Tymczasem w Wielkiej Brytanii doszło do incydentu, w którym jedna z czarnych flag, należących do dżihadystów, zawisła nad bramą osiedla mieszkaniowego w Wills Crooks Estate we wschodnim Londynie. Jak donosi Guardian, flaga ta znajdowała się tam przez kilka ostatnich dni. Premier David Cameron jest zaniepokojony stale rosnącym ekstremizmem na terenie kraju.
 
Podsumowując wygląda na to, że kraje takie jak Arabia Saudyjska chcą rozszerzyć swoją strefę wpływów, właśnie za pomocą Islamskiego Państwa, przejmując kontrolę nad Syrią i Irakiem. Jednak irackie władze są z kolei wspierane przez Stany Zjednoczone, które podobno są sojusznikiem Arabii Saudyjskiej. Sunnici oraz Izrael ostro krytykowali USA za to, że nie wywołano wojny z Iranem, kiedy była taka okazja.
 
 
Na podstawie: https://news.vice.com/video/the-islamic-state-part-1

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Strony

Skomentuj