Fale dźwiękowe mogą zostać wykorzystane jako broń

Kategorie: 

Źródło: kadr z YouTube
Większość nieświadomych ludzi żyje w przekonaniu, że żyjemy w czasach pokoju a wojny światowe to odległa przeszłość - nie licząc oczywiście tzw. wojny z terroryzmem w krajach islamskich, gdzie sprawiedliwość za rzekomy terroryzm jest wymierzana przy pomocy uzbrojonych dronów. Spostrzegawcze osoby zauważą jednak, że Stany Zjednoczone prowadzą wyścig zbrojeń z Rosją. Nie bez powodu trwają badania nad coraz to lepszą bronią.

 

W 1962 roku, gdy doszło do kryzysu kubańskiego i pojawiło się realne zagrożenie wojną pomiędzy ZSRR a USA, do Kuby zbliżały się radzieckie statki wiozące materiały militarne. Wojskowi teraz uważają, że gdyby doszło w przyszłości do podobnej sytuacji, Stany Zjednoczone mogą wykorzystać fale dźwiękowe, które przekształciłyby się w złośliwe sygnały elektryczne. Zakłócenie powietrza wprawi w ruch membranę głośników, co utworzy sygnał elektryczny, składający się z zer i jedynek. Ukierunkowując ten sygnał można będzie przejąć kontrolę nad statkiem.

 

Analityk ds. bezpieczeństwa narodowego Peter Singer powiedział, że metoda ta daje nowe możliwości na morzu. Jego zdaniem można ją wykorzystać jako formę ostrzegania swojego wroga, w przypadku gdyby nadciągała flota okrętów a Stanom Zjednoczonym zależałoby na uniknięciu wymiany ognia. Metoda ta prawdopodobnie będzie miała swoje zastosowanie nie tylko w przypadku wrogich okrętów.

 

 

Wiadomość pochodzi z portalu tylkonauka.pl

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Akutaku

Rozumiem zamysł, ale to

Rozumiem zamysł, ale to wymaga znacznie większego wysiłku niż się pierwotnie wydaje.
Po pierwsze, faktem jest, że można użyć głośnika jako mikrofonu - spróbujcie sami zrobić coś takiego, ale to jak najbardziej działa. Kreatywni realizatorzy dźwięku używają tej metody do nagrywania basu albo stopy perkusyjnej na przykład - choć oczywiście należy pamiętać, że nieliniowości zawieszeń głośnika itd. powodują różne zniekształcenia.
Nie jest jednak wcale tak łatwo odwrócić przetwarzanie cyfrowo-analogowe. Inną budowę mają przetworniki zamieniające ów ciąg zer i jedynek na ciągły sygnał analogowy (czyli dające sygnał na głośnik) a inną przetworniki zamieniające falę akustyczną na bity (np sygnał z mikrofonu). Nie widzę możliwości, żeby drabinka rezystorów z układem sumującym (przetowrnik C-A) 'umiała sama' w drugą stronę odpowiednio rozkodować sygnał analogowy Wink

Portret użytkownika Zenek

Jeżeli na przykład głośniki

Jeżeli na przykład głośniki produkuje kilku producentów z tych samych podzespołów. Jeżeli do takich głośników uda się wzorem "automatyki siemensa" dołożyć jakiegoś wyzwalanego drganiami membrany StuxNeta to nie trzeba super techniki do "piracenia". Wzbudzasz membrane określonym sygnałem, ona porównuje go z tkwiącym w wirusie kodem i sama odtwarza sygnał NISZCZ. Tylko musi dostać sygnał wyzwalający jaki będzie niezwracający dla atakowanych na siebie uwagę.
 
Tak jak z Meakoningiem przy lotach we mgle. Masz amerykańską nawigację, ufasz w "zapewnienia" tych "piewców pokoju" a on ci specjalnie położenie na mapie przestawia. I masz wtope bezgranicznie wierząc usrahellskiej technice.
 
A sam system "głośnikowy" może na przykład być skierowany wobec ludzi (załogę) wrażliwą na określone częstotliwości leżące w zakresie generowania przez głośnik. Niekoniecznie jak piszą "w elektronikę".
 
 
 
 
 
 
 
 

Portret użytkownika Saj

"zakłócenie powietrza wprawi

"zakłócenie powietrza wprawi w ruch membranę głośników, co utworzy sygnał elektryczny, składający się z zer i jedynek. Ukierunkowując ten sygnał można będzie przejąć kontrolę nad statkiem." Od kiedy to głośniki są urządzeniami wejścia ;3?

Portret użytkownika Zenek

Pewnie prowadzą badania by

Pewnie prowadzą badania by puszczane w eter "dzwięki" interferowały z elementami wrażliwymi wrogiego statku tak by w jego obwodach powstawał prąd udający sygnał cyfrowy mogący później dokonać zniszczeń w elektronice.
 
To na zdrowy rozum wynika z postu a głośniki mają służyć tylko jako mikrofony do wyzwolenia tegoż "prądu" (skoro membrana drga pod wpływem prądu w cewce głośnika to ruszając membraną można próbować wywoływać efekt indukcyjny w tej cewce o kształcie sygnału cyfrowego). Zakres pewnie będzie poza słyszalnością człowieka bo inaczej to bez sensu by było.
 
 

Strony

Skomentuj