Czterdziestometrowa asteroida DA14 przeleci jeszcze bliżej Ziemi niż sądzono

Kategorie: 

źródło: dreamstime.com

Około rok temu astronomowie z hiszpańskiego obserwatorium La Sagra (OLS - Observatorio Astronomico de La Sagra) w prowincji Granada odkryli asteroidę oznaczoną, jako 2012 DA14. Już w momencie jej odkrycia stało się jasne, że 15 lutego 2013 obiekt ten zbliży się na rekordową odległość od Ziemi. Najnowsze obserwacje DA14 potwierdziły, że przeleci jeszcze bliżej niż sądzono.

 

Według najnowszych wyliczeń pułap przelotu będzie o 800 kilometrów niższy. Asteroida DA14 należy do grupy Apollo, czyli jest jednym z tych ciał niebieskich, których orbity mogą się krzyżować z ziemską. Praktycznie dwie trzecie skatalogowanych asteroid i planetoid należy do tej samej grupy.

 

Średnica tej asteroidy to około 45 metrów a jej waga jest szacowana na 130 ton. Gdyby obiekt tej wielkości uderzył w ziemię oznaczałoby to wyzwolenie energii równej eksplozji 2,4 megaton trotylu. Jednak naukowcy uspokajają, że, mimo iż przelot nastąpi bliżej nie ma groźby kolizji. Większość satelitów na orbicie geostacjonarnej jest umieszczana na wysokości około 35 tysięcy kilometrów. DA14 przeleci nie w odległości 28 600 km, ale 27 700 km nad powierzchnią Ziemi.

Granica błędu, jaką przyjmują obecnie astronomowie to około 100 km. Obiekt ten porusza się z dużą prędkością, około 12,7 km/s. Uczeni sugerowali wcześniej, że przelot w tak bliskiej odległości może spowodować wytrącenie asteroidy z jej orbity, co może się dla niej skończyć koziołkowaniem w przestrzeni kosmicznej. Nie jest to jednak pewne, ponieważ trudno obliczyć oddziaływania grawitacyjne, jakie zostaną wywarte na to ciało niebieskie.

 

Astronomowie sugerują, że ponowne zbliżenie DA14 do Ziemi może nastąpić 16 lutego 2056 roku i wtedy kosmiczna skała znajdzie się w odległości około 1,1 miliona kilometrów od naszej planety.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika olo

No cóż wszystko ładnie pięnie

No cóż wszystko ładnie pięnie tylko średnica ziemi to  ok. 6.300 tyś. km i należałoby ją odjąć od odległości od Ziemi. Zostanie wtedy ok. 22.300 tyś. km Ci którzy znają się na temacie wiedzą że trzeba to zrobić, bo wynika to ze sposobu pomiaru tych odległości. Pozdrawiam

Portret użytkownika stereo

jedyne na co stać ten obiekt

jedyne na co stać ten obiekt w razie zderzenia to zniszczenie miasta wielkości Nowego Jorku. jedynym poważniejszym skutkiem w skali globalnej byłby niewielki spadek średniej temperatury powietrza, który wywołałby przejściowe zaburzenia klimatyczne, jednak bez katastrofalnych konsekwencji

Portret użytkownika stanlej

Astrofizycy nic nie wiedzą na

Astrofizycy nic nie wiedzą na 100% ,wyliczenia są ale nie wiadomo jak się zachowa wchodząc w pole grafitacyjne ziemi.Jest wiele niewiadomych a Ci co twierdzą że na 100% nic się nie stanie niech lepiej zamilkną sie bo pewności nikt nie ma.np.Rosjanie mówia co innego,choć też nie są pewni.NASA nie jest w100% instytucją wiarygodną ,tym bardziej że moze brać udział w utajnionym projekcie Blue Beam.A ta sytułacja z obecna asteroidą w przypadku impaktu byłaby wymarzoną sytułacją do wykorzystania i wprowadzenia tego projektu w życie.

Portret użytkownika zbyszek19753

W Ziemię nie walnie, ale

W Ziemię nie walnie, ale narozrabia.
Mówi o tym przekaz Boga z 25.05.2011r. …Jest to obiekt o szczególnych właściwościach; ciało ogniste o wielkiej sile magnetycznej. Przelatując obok Słońca nic mu nie zrobi, lecz spowoduje potężne zakłócenia w pracy Słońca, powodując burze magnetyczne o ogromnej sile rażenia. Wyssie ze Słońca potężną erupcję plazmy materii słonecznej, która pędzić będzie ku Ziemi.
Obiekt minie słońce i przeleci pomiędzy księżycem a Ziemią, a siła magnetyczna sprawi, że ściągnie na pewien czas Ziemię z jej orbity. Gruz kosmiczny poruszający się za tym obiektem uderzy w wiele miejsc na całej planecie. Pojawią się wielkie burze geomagnetyczne.
Morza i oceany podniosą się w swojej masie na niewiarygodną wysokość, nawet wielu kilometrów, na skutek zmiany kierunku przyciągania, spowodowanego siłą grawitacyjnego obiektu. Uderzający o ziemię gruz kosmiczny spowoduje odkorkowanie wszystkich wulkanów na świecie, w tym trzech super wulkanów, których eksplozje i erupcje, a zwłaszcza dymy i popioły, pokryją całą Ziemię i atmosferę, zaciemniając ją (Trzy Dni Ciemności). Smród siarki i liczne potoki lawy wraz z potężnymi trzęsieniami Ziemi wywoływać będą rozstępowanie się ziemi na całej planecie.
Przekaz jest na… www.powrotdonatury.net.pl

Portret użytkownika 007

 Mam przeczucie a wiele razy

 Mam przeczucie a wiele razy jak coś przeczuwałem to się sprawdziło , tak samo  to co mi się śniło to się sprawdziło  a miałem też sen kilka miesięcy temu  a w nim spadający obiekt  ogromny grzmot wybuch i pożary ,płoneło wszystko w okolicy  . A teraz przejdźmy do rzeczy satelity są na wyższej orbicie  geostacjonarnej  niż ta Asteroda która przeleci , niestety ale przyciąganie ziemskie ją ściągnie na ziemię ! ,w najlepszym wypadku trafi w tereny niezamieszkałe w najgorszym w zamieszkałe np. miasto skutkiem czego zostanie zmiecione miasto lub dzielnica/ce w zależności od wielkości miasta  ,gdy wpadnie do morza np bałtyckiego w poliżu lądu wywoła olbrzymie tsunami które zniszczy nadbrzeżne  tereny .

Portret użytkownika ksiazepokoju14

hej, juz tak nie narzekajcie

hej, juz tak nie narzekajcie na tej planecie.....wiadomo ze swiat w dobrym kierunku nie zmierza....kiedys to sie zmieni predzej czy pozniej.lepiej byc optymista ze wszystkim.ja tam nie narzekam...wcale to nie sa urojenia....czy jakis nierealny swiat...bedzie lepiej napewno...ale najpierw trzeba pierwszy krok zrobic...ludzkosc powinna uswiadomic sobie jedno....i tym uswiadomieniem otworza droge do rozwoju wnetrza....rozwoju prywatnego...poki co rzadzi kasa i otoczka materialna....ale poczekajcie poczekajcie.ja jestem dobrej mysli........a co do tego kamlota :d na niebie, nic sie nie stanie.pozdro wszyscy.........zglaszajcie naruszenie godnosci w komentarzach ...tych tam hejtow...agresja byla w sredniowieczu.21 wiek to raczej czas poglebienia wartosci w czlowieku a nie chaty za kilka milionow i np arogancja,po co ?....wiadomo jak jest. poki co ludzkosc zakloca Bozy Plan.prosze mnie nie obrazac itp.....bo tez taki moge byc...tylko po co ? i to jeszcze dla swoich...Polakow..chory uklad...agresja itp cofa w rozwoju i zaburza energie w twoim organizmie...nie mowiac o chorobach od tego zla...lepiej optymistycznie wiekszosc ale tez realnie.....do tego.....dziekuje za odczyt...pozdro z poznania........wasz wierny czytelnik.

Strony

Skomentuj